Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy Kiedyś to oni reprezentowali Polskę, niestety już nie żyją. Śmierć jednego z piłkarzy wstrząsnęła całą Polską
fot. kadr z meczu Francja v Polska 1995

Kiedyś to oni reprezentowali Polskę, niestety już nie żyją. Śmierć jednego z piłkarzy wstrząsnęła całą Polską

22 listopada 2022

Nic nie jest dane na zawsze — w ostatnich latach pożegnaliśmy wielu biało-czerwonych, którzy całe swoje życie spędzili na murawie. Ci piłkarze nie zagrają już dla nas. Niedawno cały kraj wstrzymał oddech, kiedy Reprezentacja Polski straciła kolejnego, młodego zawodnika.

Ze smutkiem żegnaliśmy naszych sportowców — niektórzy z nich dorobili się miana legendy, inni zszokowali nas zdecydowanie przedwczesną śmiercią.

Oni już dla nas nie zagrają. Reprezentacja Polski straciła ich na zawsze

Kiedyś dla nas grali, dziś nie ma ich już z nami. Reprezentacja Polski straciła w ostatnich latach wiele wspaniałych nazwisk. W poniższym zestawieniu wspominamy tych, którym nie będzie nam już dane kibicować.

Janusz Kupcewicz

W lipcu 2022 roku pożegnaliśmy legendę polskiej piłki, byłego pomocnika reprezentacji Polski. O jego śmierci poinformował Zbigniew Boniek, który w przeszłości grał z Kupcewiczem w drużynie narodowej. Kiedy ci dwaj wystąpili w meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata, biało-czerwoni wygrali 3:2, a trzeciego gola dla Polski po świetnie wykonanym rzucie wolnym zdobył właśnie Kupcewicz.

Piłkarz zaliczył 20 występów w barwach narodowych i zdobył 5 bramek dla Polski.

Henryk Bałuszyński

Dekadę temu straciliśmy innego reprezentanta znad Wisły. Henryk Bałuszyński miał niespełna 40 lat. Był początek marca 2012 roku, kiedy w środku nocy piłkarz nagle źle się poczuł. Rodzina wezwała karetkę, jednak mimo starań, lekarzom nie udało się go uratować . Przyczyną okazał się tętniak aorty.

W kadrze zagrał 15 spotkań i strzelił 6 goli.

Adam Ledwoń

W czerwcu 2008 roku całą Polską wstrząsnęła informacja o śmierci Adama Ledwonia. Zwłaszcza, że nic nie zapowiadało tego, co zamierzał zrobić — może z wyjątkiem jednej „groźby”, którą wszyscy uznali za przejaw czarnego humoru. Reprezentant kraju, zdobywca Pucharu Polski kilka dni wcześniej miał rzucić niefortunne „Jak nie wygramy z Austrią, to się normalnie powieszę”. 11 czerwca popełnił samobójstwo. Sportowiec nie miał nawet 35 lat.

Jego ciało odkrył Patrick Wolf, który, zaniepokojony stanem kolegi z klubu, przyszedł do jego domu. Ledwoń zostawił jedynie pożegnalny list do żony. Jak relacjonowali najbliżsi, napisał, że ją kocha, prosił, żeby zajęła się dwójką dzieci i że za wszystko przeprasza.

Jacek Płuciennik

Reprezentacja Polski nie była gotowa na tę stratę. Był czwartkowy wieczór, 3 września 1998. Jacek Płuciennik jechał samochodem przez swoją rodzinną wieś. Nagle prowadzony przez niego seat ibiza zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z ciężarowym mercedesem. 28-letni wówczas piłkarz zginął na miejscu jako jedyna ofiara tego zdarzenia.

Wystąpił w reprezentacji Polski tylko cztery razy, jednak jego umiejętności były znane w środowisku. Według słów kolegi z drużyny, Sylwestra Czereszewskiego, piłkarz „potrafił się utrzymać przy piłce, był takim boiskowym cwaniakiem, który ściągał na siebie rywali”.

Krzysztof Nowak

W chwili śmierci miał zaledwie 30 lat. Krzysztof Nowak był piłkarzem niemieckiego VfL Wolfsburg, lecz z jego talentów korzystała także polska reprezentacja. Niestety, w 2001 roku zdiagnozowano u niego stwardnienie zanikowe boczne — akurat w momencie, kiedy występował już w Bundeslidze, jednej z najlepszych lig na świecie, a od menadżera dowiedział się, że pyta o niego Bayern Monachium.

Miał za sobą dziesięć występów w reprezentacji Polski.

Adam Musiał

Kolejna ikona Reprezentacji Polski w naszym zestawieniu. Adam Musiał zmarł 18 listopada 2020 w Krakowie, w wieku 71 lat. Trenował także pod batutą Górskiego, który był doskonale świadom jego niezwykłych talentów. Dał się poznać nie tylko, jako świetny piłkarz, ale także człowiek rozrywkowy, kawalarz, ale też niezłomny wojownik. W 1973 na Wembley zagrał mimo kontuzji, którą długo ukrywał przed Górskim. Zgodził się na zastrzyk znieczulający, choć groziło to nawet końcem kariery.

Igor Sypniewski

Na naszej liście nie mogło także zabraknąć Igora Sypniewskiego. Uważany za jeden z największych talentów w historii Łódzkiego Klubu Sportowego, Igor Sypniewski zmarł nieoczekiwanie w listopadzie 2022 roku, mając zaledwie 47 lat. Grywał w rodzimych i zagranicznych drużynach, a ponadto dwukrotnie wystąpił w kadrze narodowej.

Cierpiał na depresję, miał też problem z alkoholem, zdarzało mu się też popadać w konflikt z prawem. O wszystkim opowiedział w autobiografii „Zasypany”.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi

Źródło: sport.pl, polsatnews.pl

Obserwuj nas w
autor
Aleksandra Gadzińska

Redaktorka Lelum.pl i absolwentka Kultury Japonii PJATK w Warszawie. Koneserka horrorów i filmów klasy B., a ponadto wielka miłośniczka zwierząt. Lubi być tam, gdzie coś się dzieje, choć niekoniecznie w centrum uwagi. Zaczytana w reportażach podróżniczych, zwłaszcza z dalekiej Azji, uwielbia dzielić się ciekawostkami ze świata. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy