Kiedy Roksana Węgiel weszła do kościoła, wszyscy zaniemówili. Potem zrobiło się jeszcze bardziej krępująco
Roksana Węgiel chętnie opowiada nie tylko o swojej spektakularnej (jak na młody wiek wokalistki) karierze scenicznej, ale również… o Bogu. W jednym z wywiadów, którego udzieliła redakcji Pomponika, przyznała nawet, że wszystko, co ma w życiu, zawdzięcza właśnie wierze. Opowiedziała również, czy fani proszą ją o zdjęcia… w kościele.
Roksana Węgiel o własnej wierze
Roxie przyznała, że w momencie, w którym pojawia się w kościele, większość oczu skupia się właśnie na niej. Dodała jednak, że stara się ignorować tę kwestię, a jednocześnie skupić na modlitwie. Nastoletnia gwiazda została również zapytana o „kościelne” selfie.
– Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś w kościele chciał zrobić sobie ze mną zdjęcie , ale jak już się msza skończyła i wychodziliśmy z kościoła, i nagle ktoś podszedł, i się zapytał o zdjęcie, to wtedy zawsze się zgadzałam. Uważam, że to nic złego – powiedziała.
Zwyciężczyni dziecięcej Eurowizji przyznała też, że jedna z rzeczy, które właściwe są osobom wierzącym, krępuje ją najbardziej. Chodzi o spowiedź.
– To jest stresujące, nie będę ukrywać , ale sobie tak myślę, że tak naprawdę spowiadam się Bogu – stwierdziła jednak.
16-latka zdobyła się również na wyznanie.
– Ja tak naprawdę wyznając moje wartości, nie wstydzę się tego – podkreśliła.
Podziwiacie takie podejście?
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Córka Adam Małysza przekazała radosne wieści