Kate i William zawsze kucają, gdy mówią do swoich dzieci. Robią to z istotnego powodu
Kate Middleton i książę William stanowią przykład dla wielu osób. Ludzie czerpią inspirację z tego, jak wyglądają, a także jak się zachowują. Wielu z was z pewnością zastanawiało się, dlaczego księżna Kate i książę William, kiedy rozmawiają ze swoimi dziećmi, niezależnie od sytuacji i miejsca, zawsze kucają. Znamy odpowiedź na to pytanie!
Trzeba przyznać, że kiedy księżna i książę kucają do swoich dzieci, aby z nimi porozmawiać, jest to bardzo ujmujący widok. Na pierwszy rzut oka widać, że Kate i William bardzo dbają o pozytywną relację ze swoimi dziećmi. Jak się okazuje, zabieg, który stosuje książęca para, jest bardzo istotny w wychowywaniu dzieci i każdy rodzic powinien stosować ten trik.
Kate Middleton i książę William kucają do swoich dzieci
Być może dla wielu z was jest to zachowanie trudne do zrozumienia, jednak okazuje się, że ma on swoje usprawiedliwienie, biorąc pod uwagę dziecięcą psychikę. Sposób, w jaki rozmawiamy z dzieckiem, ma ogromne odzwierciedlenie na jego zachowanie i doskonale wie o tym Kate i William.
Małżeństwo zawsze kuca, kiedy chce porozmawiać ze swoimi dziećmi, aby znaleźć się na poziomie dziecka. Z psychologicznego punktu widzenia jest to bardzo istotne . Będąc na poziomie malca, widzimy otoczenie z jego perspektywy i może to ułatwić rozwiązanie problemu. Kucając do dziecka, twoje oczy są na poziomie jego oczu, co znacznie ułatwia rozmowę. Tym samym dajesz sygnał malcowi, że chcesz zrozumieć jego problem i starasz się odzwierciedlić jego położenie.
Dziecko chętniej zastosuje się do twoich uwag, jeżeli nie będziesz ich wygłaszać w formie reprymendy silniejszej osoby, a postawisz na bardziej partnerską relację. Ważne, aby nie podnosić głosu podczas wydawania polecenia i patrzeć dziecku w oczy.
Na przykładzie Kate i Williama doskonale widać, że potrzeby ich dzieci są dla nich bardzo istotne. Nawet kiedy para znajduje się na ważnych spotkaniach, nie ignoruje swoich dzieci, a zawsze schodzi do ich poziomu i rozmawia, co nie tylko uspokaja dziecko, ale i tworzy silną więź i poczucie malca, że jest on istotną postacią dla swoich rodziców. Ten drobny gest zaowocuje również w przyszłości, ponieważ dziecko będzie wiedziało, że może się do ciebie zwrócić w każdej sytuacji.
Ktoś z was stosuje metodę Kate i Williama? 😉
ZOBACZ TEŻ:
- Zborowska rzuciła chłopaka. Zrobiła to z powodu pieniędzy
- Julia Wieniawa pokazuje sutki. Antek nie może się powstrzymać od całowania
- Oliwię znają wszyscy, a co z pozostałą dwójką? Jarosław Bieniuk ukrywa synów nie bez powodu
Źródło: calareszta.pl