Katarzyna Łaniewska przeżyła prawdziwy dramat. Mąż ją zostawił, jednak później czekało na nią coś niesamowitego
Katarzyna Łaniewska zmarła 7 grudnia 2020 roku, ale na przestrzeni swojej kariery zapewniła widzom wiele niezapomnianych ekranowych kreacji. Jej fani poza jej występami w teatrze, kinie i telewizji, chętnie interesowali się także jej życiem prywatnym. Dziś przypada rocznica jej urodzin.
Katarzyna Łaniewska miała za sobą trudne przeżycia miłosne, drugie małżeństwo było za to jak z filmu.
Katarzyna Łaniewska została porzucona dla innej kobiety
Katarzyna Łaniewska swojego pierwszego męża poznała jeszcze w czasie studiów na warszawskiej PWST. Aktorka wyszła za mąż jeszcze w trakcie nauki – była wówczas po trzecim roku, a jej mąż, Ignacy Gogolewski, kończył szkołę. Jak ujawniła w rozmowie Teresą Gałczyńską połączyła ich wspólna gra w pin-ponga, która doprowadziła do tego, że się w sobie zakochali.
Choć aktor był wielką miłością Katarzyny Łaniewskiej, małżeństwo rozpadło się po 10 latach, ponieważ Ignacy Gogolewski odszedł do innej kobiety.
"To była trudna sekcja". Lekarz nie wytrzymał, TAK zareagował po sekcji Anastazji. Koszmarne kulisy wyciekłyKatarzyna Łaniewska spotkała swoją drugą miłość
Choć Katarzyna Łaniewska rozstała się z Ignacym Gogolewskim, nadal razem pracowali, a także wychowywali córkę Agnieszkę.
Kolejnym mężem aktorki była osoba spoza branży – inżynier Andrzej Błaszczak. Ich historia miłosna jest niczym scenariusz na film. Jak ujawniła w programie „Grunt to rodzinka” poznali się w drodze do szpitala. Trzech mężczyzn wpadło jej pod samochód na ulicy Nowogrodzkiej, prosząc o podwózkę, ponieważ jednemu z nich rodzi się dziecko.
– O dziwo, rozpoznali mnie i powiedzieli, że chcą odwdzięczyć się jakąś kawą. Zostawiłam im telefon. Po pół roku później zatelefonował mój obecny małżonek. Poznałam go po głosie. Myślę, że długo zbierał się do tego telefonu, tłumaczył, że wtedy pracował w Szwecji – zacytował jej wypowiedź portal „Plejada”.
Katarzyna Łaniewska zawdzięcza swoje drugie małżeństwo… córce
Katarzyna Łaniewska ujawniła, że przez koniec pierwszego małżeństwa miała problem z zaufaniem do mężczyzn. Gdy Andrzej Błaszczak zaprosił ją na randkę, początkowo nie zamierzała na nią iść.
– Nie chciałam się umawiać, bo zbliżała się Wielkanoc, miałam zajęcia, ale uległam prośbom córki, która długo nalegała: „Mamusiu, nigdzie nie wychodzisz, umów się z tym panem”. W końcu się zgodziłam. I tak to się zaczęło – powiedziała w rozmowie z Teresą Gałczyńską.
Katarzyna Łaniewska i Andrzej Błaszczak byli małżeństwem przez 34 lata, aż do śmierci mężczyzny.
Źródło: Plejada