Katarzyna Kułaczewska o związku z Pawłem Golcem. Ujawniła wcześniej nie znane kulisy
Żona Pawła Golca zdecydowanie rzadziej pojawia się w mediach niż chociażby jej szwagierka Edyta Golec. Mimo to kobieta nie ukrywa, że ma ogromny wpływ na karierę swojego ukochanego. To właśnie dla rodziny Katarzyna Kułaczewska poświęciła pracę w zawodzie i swoją największą pasję.
Kim jest Katarzyna Kułaczewska? Żona Pawła Golca rzadko pojawia się w mediach
Pochodząca z Podlasia dziewczyna poznała wokalistę zespołu Golec uOrkiestra w 1999 roku podczas jednego z jego koncertów. Co ciekawe, to znajomi kupili jej bilety na występ grupy w Bielsku-Białej. Piosenkarz natychmiast zwrócił uwagę na piękną blondynkę, a już 6 października 2001 roku para powiedziała sobie sakramentalne “tak”.
Mnie spodobał się jej temperament i charakter. Zamieszkaliśmy razem jeszcze przed ślubem. Wprawdzie oboje pochodzimy z bardzo tradycyjnych domów, ale obyło się bez zgrzytów... - powiedział Paweł Golec w rozmowie z “Twoim Stylem”
Uroczystość miała miejsce w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Milówce. Już dwa lata później na świat przyszła pierwsza córka małżeństwa - Maja. W 2013 roku dołączyła do niej młodsza siostra Ania.
Mało kto wie, że zawodowo Katarzyna Kułaczewska, podobnie jak jej znany mąż, związana jest ze sceną. Niestety, dla rodziny porzuciła marzenia o wielkiej karierze.
To dla Pawła Golca Katarzyna Kułaczewska porzuciła marzenia o karierze
Ukochana wokalisty nie ukrywa, że jej serce należy do sceny i podobnie jak jej mąż, świetnie odnajduje się w występach przed szerszą publicznością. Z wykształcenia Katarzyna Kułaczewska jest aktorką - ukończyła Wydział Sztuki Lalkarskiej na Akademii Teatralnej w Białymstoku.
Krótko po studiach rozpoczęła pracę w teatrze “Banialuka” w stolicy Podlasia. Niestety, po urodzeniu dziecka została zwolniona. I choć aktorka nie żałuje założenia rodziny, nie ukrywa, że do tej pory jest jej przykro na myśl, że nie dane jej było rozwijać swojej największej pasji i podążać za marzeniami. O swoich odczuciach opowiedziała w wywiadzie dla serwisu “Co za tydzień”.
Żałowałam. Oczywiście. Skłamałabym, gdybym odpowiedziała inaczej. Miałam żal, że zwolniono mnie z teatru, że mogłam robić przedstawienia, że po to przecież studiowałam, żeby pracować w zawodzie, że to moja pasja. Byłam rozgoryczona. Ale dziś, patrząc na to, co mam w zamian, wiem, że to była dobra droga. Mam wspaniałe dwie córki.
Katarzyna Kułaczewska ma ogromny wpływ na karierę swojego męża Pawła Golca
Teraz ukochana Pawła Golca wie, że tak po prostu musiało być. Katarzyna Kułaczewska nie tylko ma cudowną rodzinę, ale też jest ogromnym wsparciem i pomocą dla swojego męża, któremu ciężko byłoby samemu połączyć pracę z życiem prywatnym.
Nie chcę urazić mojego męża, ale na pewno motorem napędowym całej rodziny jestem ja. Mamy ciągle otwarte walizki. Nie opłaca się ich chować do szafy. Szybkie pranie i pakowanie z powrotem. Ale tak, uważam, że mój wkład w karierę mojego męża, mimo że nie na scenie, jest olbrzymi
Mimo wielkiego zaangażowania w pracę zespołu Golec uOrkiestra Katarzynie Kułaczewskiej udało się rozwijać swoją aktorską pasję. Wydała trzy słuchowiska dla najmłodszych, a także pracowała jako asystent reżysera przy różnych koncertach telewizyjnych oraz ich produkcji. Dodatkowo żona Pawła Golca ukończyła dwa dodatkowe kierunki studiów: logopedię i menadżera oraz żywo angażuje się w pracę Fundacji Braci Golec.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: pomponik.pl
