Kasia Tusk otrzymała wiadomość od Rosjanki. Natychmiast ją ujawniła, Polacy mocno się zdziwią
Kasia Tusk od dawna angażuje się w ważne sprawy społeczne. Nic więc dziwnego, że przejmuje się także Ukrainą w obecnej sytuacji. Wyjawiła, że otrzymała prywatną wiadomość od jednej z rosyjskich internautek.
Upubliczniła ją, ponieważ jej treść powinny poznać wszystkie osoby zainteresowane wojną. Jak patrzą na nią Rosjanie?
Kasia Tusk i jej wiadomość od Rosjanki
Kasia Tusk w swojej relacji na Instagramie zamieściła zrzut ekranu, który przedstawia wiadomość od jednej z użytkowniczek portalu. Kobieta przyznaje się w niej, że jest Rosjanką i przybliża spojrzenie znacznej części jej narodu na trwającą na Ukrainie wojnę.
Zdradziła w niej, że jej rodacy nie chcieli wojny i nie utożsamiają się z dramatycznymi decyzjami, jakie podejmują ich rządzący. Przeprosiła za wszystkie nieświadome decyzje Rosjan, które mogły doprowadzić do tego, co się teraz dzieje. Zaznaczyła też, że w kraju jest mnóstwo ludzi, którzy chcą te działania jakoś powstrzymać, ale Putin tłumi wszelkie oznaki buntu.
– Jest nam tak bardzo przykro, że nie ma słów, by to wyrazić – skwitowała Rosjanka.
Warto podkreślić, że od czwartku w Rosji trwają antywojenne protesty. Od tego czasu tamtejsze służby już pojmały ponad 3000 manifestujących osób. Wszelkie wyrazy sprzeciwu przeciw wojnie są więc w Rosji skutecznie tłumione. Póki co.
Zobacz relację:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jak zwalczyć ból gardła w nocy?
- „Stepowa miłość” znika z TVP. Odcinków nie obejrzymy już nawet w sieci?
- „Płaczę”. Paweł Deląg pokazał wiadomość od znajomej z Ukrainy