Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy Kary za malowanie po budynkach. Popierasz?
Photo by Nick Night on Unsplash

Kary za malowanie po budynkach. Popierasz?

15 września 2020
Autor tekstu: Natalia Andrejuk

Obecnie często słyszy się, że surowe kary za malowanie po budynkach to fikcja. Rzadko kiedy udaje się złapać sprawcę takiego nieestetycznie wyglądającego napisu lub malunku, a jeśli już się uda, dostaje on niewielką grzywnę. Z drugiej strony trzeba przyznać, że niektóre grafiki to prawdziwe dzieła sztuki.

Kary za malowanie po budynkach powinny zostać utrzymane? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zazwyczaj sprawcy działają pod osłoną ciemnej nocy i trudno jest ich złapać na gorącym uczynku. Coraz częściej widzimy różne budynki opatrzone np. wulgarnymi słowami. Niektórzy postrzegają to jako możliwość twórczego wyrażenia siebie. Jak myślicie?

Kary za malowanie po budynkach

Obecnie w Polsce istnieje zapis, który w pewien sposób reguluje kwestię prawną, związaną z tzw. graffiti. Na oficjalnej stronie policji statystyka.policja.pl można przeczytać:

— § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Jednak ściganie takiej osoby następuje jedynie po wniosku pokrzywdzonego, a rzadko kiedy ktoś zgłasza tego typu zdarzenia. Często sprawca zostaje po prostu niezauważony.

Sztuka czy wandalizm

Ciągle trwa zacięta dyskusja czy graffiti są przejawem sztuki, czy może zwykłymi aktami wandalizmu. Znane są przypadki, kiedy to tacy uliczni artyści zdobywali światową sławę. Tak było w przypadku Banksy’ego, brytyjskiego artysty sztuki ulicznej ( art street ), którego prace zaczęły pojawiać się na ulicach Londynu od początku lat 90. Do dzisiaj nie jest do końca znane pełne imię mężczyzny.

Niecały rok temu media na całym świecie donosiły, że jeden z jego obrazów, ukazujący brytyjską Izbę Gmin pełną szympansów, sprzedano na aukcji za prawie 10 milionów funtów (czyli około 48 milionów złotych). To rekordowa cena za dzieło tego artysty, informował wtedy m.in. portal tvn24.pl .

Jak myślicie? Powinny być za to kary czy nie? W końcu to też pewien rodzaj sztuki.

kary

Źródła: wikipedia.org, tvn24.pl, statystyki.policja.pl

Obserwuj nas w
autor
Natalia Andrejuk

Redaktorka w Lelum.pl, absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Do tej pory dziennikarsko spełniała się w redakcjach studenckich i szkolnych. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: ​redakcja@lelum.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy