Opublikowałeś kartę pokładową? Specjalistka wyjaśnia, dlaczego nie wolno tego robić
Karta pokładowa zawiera o wiele więcej informacji, niż mogłoby nam się wydawać. Opublikowanie jej w sieci może przysporzyć sporych kłopotów, spośród których kredyty czy problemy z prawem to tylko nieliczne z nich. Specjalistka wyjaśniła, dlaczego pod żadnym pozorem nie powinniśmy tego robić.
Bez względu na to, czy wybieramy się na wakacje, czy krótki weekendowy wyjazd radość i emocje są tymi elementami, które towarzyszą nam na każdym kroku. To właśnie dlatego z dumą dzielimy się w sieci zdjęciami biletów i kart pokładowych. W końcu szczęściem trzeba się dzielić z innymi. Jednak posunięcie takie może wiązać się ze sporymi problemami, których skutki odczujemy na własnej skórze.
Karta pokładowa: Dlaczego nie powinniśmy jej udostępniać w sieci?
Steve Hui od lat zajmuje się bezpieczeństwem w sieci. W ostatnim czasie zauważyła niekojący wzrost zdjęć , na których turyści prezentują bilety samolotowe, a także karty pokładowe. Specjalistka postanowiła zabrać głos w tej sprawie, ponieważ nieświadomie zdradzamy tym samym masę informacji, które nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Karta pokładowa zawiera mnóstwo informacji.
Okazuje się, że publikując nasza kartę pokładową pokazujemy o wiele więcej niż tylko nazwę samolotu i docelowe miejsce, do którego się wybieramy. Wystarczy wejść na stronę przewoźnika i wpisać numer widoczny na naszym zdjęciu . Tym samym otrzymuje się wszelkie dane dotyczące pasażera. Oprócz tego możemy zobaczyć numer karty kredytowej, taryfę opłat czy datę zakupu. Na tym etapie anulowanie biletu czy zmiana trasy to przysłowiowa bułka z masłem.
Pod żadnym pozorem nie pokazuj kodu kreskowego
Okazuje się, że jest on czytelny nie tylko dla komputerów znajdujących się na lotnisku, ale też aplikacji, które z łatwością można ściągnąć na telefon. Będąc posiadaczem takich informacji, kradzież tożsamości nie jest żadnym problemem .
To właśnie dlatego powinniśmy dwa razy zastanowić się, zanim kolejny raz pochwalimy się takim zdjęciem w Internecie . Nie zapominajmy, że nie wszyscy ludzie są tak uczciwi i lojalni, jak może nam się wydawać.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Jej udostępnienie może przysporzyć nam sporych problemów.
Kredyty czy problemy z prawem są na wyciągnięcie ręki.
ZOBACZ TEŻ:
- Jeszcze tylko trzy dni i na półki trafi hit. W sobotę Lidl przeżyje oblężenie
- „Mój mąż przyprowadził do domu dziecko jego kochanki, która niedawno zmarła. Chce, żebym je z nim wychowała”
- Pukała do sąsiadów i prosiła o obierki z ziemniaków. Kiedy poznali jej powód, sami zaczęli je zbierać
- Mama twierdziła, ze jej córeczka ma problem z oddychaniem. Prawda okazała się jeszcze gorsza
- Prokuratura zabrała się za byłą żonę Wiśniewskiego. Oskarżono ją o wyjątkowo haniebny czyn, mogą ją zamknąć na 10 lat