Karolina Małysz właśnie przekazała wesołe nowiny. Wstawiła zdjęcie, widać na nim powód jej radości
Karolina Małysz jest bez wątpienia wielką dumą swoich rodziców. To widać w zasadzie na każdym zdjęciu, na którym znajduje się wraz z nimi. Młoda influencerka regularnie dostarcza im zresztą kolejnych powodów do zadowolenia. Właśnie podzieliła się następnym.
Na swojego Instagrama wrzuciła zdjęcie, które wszystko tłumaczy. Pod jej wpisem momentalnie posypały się komentarze z gratulacjami. Nic dziwnego, te absolutnie jej się należą.
Karolina Małysz i jej nowy powód do dumy
Czym w takim razie jest nowy powód do szczęścia Karoliny? Jak się okazuje, zwieńczeniem wieloletniej, ciężkiej pracy. Mowa o dyplomie ukończenia studiów, dzięki któremu córka prezesa Polskiego Związku Narciarskiego może już nazywać się panią magister.
Już sam fakt uzyskania wykształcenia wyższego robi wrażenie, a przecież Karolina Małysz dokonała tego, studiując na jednej z najbardziej wymagających uczelni w kraju. Uczęszczała bowiem na Uniwersytet Jagielloński. Została absolwentką wydziału zarządzania i komunikacji społecznej. Ukończyła kierunek o nazwie media społecznościowe w zarządzaniu.
Jak wyznała w komentarzu, jej praca magisterka dotyczyła wpływu sponsoringu sportowego na realizację celów zawodowych i osobistych u profesjonalnych sportowców na przykładzie marki Red Bull.
Karolina Małysz zbiera gratulacje
Jej trud i ogrom pracy, który bez wątpienia włożyła w ukończenie takich studiów został doceniony przez jej obserwujących. Ci ochoczo jej gratulowali, zachwalali temat pracy i życzyli powodzenia w zawodzie. Niektórzy nie mieli wątpliwości, że Karolina Małysz pomoże wielu sportowcom w ich odpowiednim rozwoju pod kątem medialnym.
– Zdolniacha — stwierdza krótko jedna z użytkowniczek.
– Brawo, nie mogło być inaczej — dodaje inna z internautek.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Córka Adama Małysza w ciąży? Wpis żony skoczka rozwiewa wątpliwości
- Iza Małysz wrzuciła zdjęcie i od razu zaczęła przepraszać. Żona skoczka mogła podpaść wielu osobom
- Cezary Pazura zdradził, jak naprawdę jest w „Milionerach”. „Pytania są robione pewnym sposobem”
Źródło: se.pl