Kaja Godek grzmi „Żądam publikacji wyroku TK (…) Nie ma mojej zgody na to, aby rząd łamał prawo”
Kaja Godek za pośrednictwem mediów społecznościowych wyraziła swoje niezadowolenie z faktu, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji embriopatologicznej nie została jeszcze opublikowana. Wobec tego zamieściła wymowny wpis, w którym domaga się jak najszybszej publikacji – Żądam publikacji wyroku TK […] Nie ma mojej zgody na to, aby rząd łamał prawo.
Znana aktywistka pro-life Kaja Godek opublikowała na Facebooku wpis, w którym domaga się publikacji wyroku TK. Dodatkowo za jej inicjatywą powstała specjalna petycja do premiera Mateusza Morawieckiego, której celem jest zebranie jak największej ilości podpisów od ludzi popierających decyzję i jej publikację.
Kaja Godek petycja
Na Facebooku Kai Godek pojawił się wpis, w którym aktywistka wyraża swoje niezadowolenie z uwagi na zwłokę rządu w związku z publikacją decyzji Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji z przesłanek embriopatologicznych. Wobec tego sporządziła specjalną petycję, w której żąda oficjalnej publikacji:
– Dość łamania prawa! Piszemy do Mateusza Morawieckiego o niezwłoczną publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego – napisała Kaja Godek.
Jak można przeczytać w petycji, jej zdaniem – żaden rząd nie może stawiać się w roli recenzenta wyroków TK i wstrzymywać zamieszczenia ich w Dzienniku Ustaw, nie istnieje też przepis, który pozwalałby publikację uzależniać od kwestii politycznych.
Kaja Godek, a Trybunał Konstytucyjny
W rozmowie z dziennikarzem rmf24.pl Kaja Godek wyraziła swój żal do rządu z powodu braku poszanowania decyzji TK – Rząd nie szanuje wyroku własnego trybunału i na temat tego wyroku prowadzi jakąś dyskusję – cytuje słowa Kai Godek portal warszawa.wyborcza.pl
Petycja w momencie pisania niniejszego materiału została podpisana przez 1312 osób. Aktywistka wydała w niej oficjalną deklarację – Żądam publikacji wyroku TK , a jej brak będzie dla mnie przesłanką, aby w kolejnych wyborach już nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która sprawuje obecnie władzę. Nie ma mojej zgody na to, aby rząd łamał prawo! – czytamy w petycji.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl