Justyna ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” ze łzami powiedziała o chorobie. Boi się, że zniszczy ona małżeństwo
Uczestnicy programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” z biegiem czasu odkrywają kolejne czynniki, które mogą stanąć małżeństwu na przeszkodzie. Justyna, która w ramach show poślubiła Przemka, wyjawiła, że w jej przypadku problemem może okazać się choroba, z którą się zmaga.
Kobieta nieco więcej opowiedziała na ten temat w najnowszym odcinku. Z czym dokładnie boryka się uczestniczka? Jaki może mieć to wpływ na małżeństwo?
„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Na co choruje Justyna?
Justyna wytłumaczyła, że choruje na zespół policystycznych jajników. Jak wyjaśniła, w związku z nim miewa wahania nastroju, które mogą wpłynąć na budowanie relacji z mężem. Jakie jeszcze objawy może powodować ta choroba?
Zespół policystycznych jajników to schorzenie, które wynika ze zbyt dużego stężenia męskich hormonów w organizmie kobiety, które wpływa na jajniki. Wahania nastroju to raptem jeden z objawów. W niektórych przypadkach kobiety borykają się także z innymi dolegliwościami.
Schorzenie to może doprowadzić do zaburzeń miesiączkowania, a nawet bezpłodności. Borykające się z nim kobiety mogą doświadczyć nadmiernego owłosienia czy zmiany barwy głosu na bardziej męski.
„Ślub od pierwszego wejrzenia”: Choroba to niejedyny problem Justyny
Uczestniczka programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” kilka razy podkreślała, że zależy jej na znalezieniu miłości w programie. Niestety, już dostrzega kilka czynników, które mogą przeszkodzić w stworzeniu szczęśliwej relacji. Jej choroba jest raptem jednym z nich. Jakie są kolejne?
W jednym z odcinków Justyna zaznaczyła, że nie podoba jej się to, że Przemek lubi spożywać alkohol, bo miała w rodzinie alkoholika. Co więcej, obawia się, że jej mąż przyszedł do programu po to, by zyskać sławę, a nie znaleźć miłość.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: