Joanna Koroniewska sięgnęła po „ostateczne rozwiązanie” i podsumowała męża. „Najbardziej irytujący facet na świecie”
Nawet w najbardziej zgranym duecie czasem coś może pójść nie tak. Maciej Dowbor „najbardziej irytującym facetem na świecie”. Joanna Koroniewska pokazała co się dzieje, kiedy straci cierpliwość. Niecodzienne nagranie wywołało żywą reakcję, zwłaszcza wśród kobiet.
Chyba żadna z par polskiego show-biznesu nie cieszy się taką sympatią fanów, jak Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Prezenter nadal jest zaangażowany w takie projekty, jak „Twoja twarz brzmi znajomo”, jednak głównym polem działania jego i jego żony od kilku lat jest Instagram.
Obok słynnych „domówek”, czyli pogadanek o życiu z gwiazdami i innymi inspirującymi ludźmi, publiczność niecierpliwie wyczekuje na kolejne, krótkie „skecze” z udziałem pary. Polscy państwo Bundy już nie raz rozbawiali nas do łez. Jeden z ostatnich sprawił, że setki kobiet gniewnie zagryzły wargi i pomyślały „skąd ja to znam!”.
Joanna Koroniewska pokazała co się dzieje, kiedy mąż doprowadzi ją do ostateczności. Strach się bać
Swoista „kronika humoru” Dowborów codziennie dostarcza fanom rozrywki. Żaden polski kabaret nie potrafi tak dobitnie i barwnie pokazać codziennych perypetii polskiej rodziny, w której mąż doprowadza żonę do szału swoim wewnętrznym dzieckiem, a ona bez przerwy kalkuluje w głowie, z czego tym razem może zrobić awanturę, tak żeby tematy się nie powtarzały.
Jesteśmy ciekawi, ilu fanów choć raz znalazło się w sytuacji, którą przedstawiło ostatnie nagranie. Po komentarzach można wywnioskować, że całkiem sporo.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor jechali samochodem. Ona za kierownicą, on na miejscu pasażera, co już samo w sobie było przepisem na scenariusz komedii. I rzeczywiście, w tle bez przerwy brzęczał głos prezentera. A zaczęło się od klasycznego, magicznie działającego na nastrój kierowcy zaklęcia: „Jak ty jeździsz?!”.
„Nie sprawdziłaś, czy ktoś nie jedzie z lewej strony”, „najeżdżasz na prawy pas”, „rozwalisz zawieszenie”, „nie możesz jechać na dwóch pasach naraz”…
– Najbardziej wkurzający facet na świecie… to facet na miejscu pasażera – podsumowała aktorka.
Joanna Koroniewska na nagraniu zrobiła to, o czym pomyślała zapewne niejedna kobieta — zatrzymała samochód.
– Wynoś się – nakazała krótko i zostawiła niewiele rozumiejącego z tej sytuacji męża na poboczu. Brakowało pisku opon i iskier.
Nic dziwnego, że ta „etiuda z życia wzięta” wywołała żywą reakcję fanów. Część internautek stwierdziła, że zareagowałaby tak samo, inne z rozbawieniem dołożyły własne rozwiązania: m.in. plaster na usta, czy worek na głowę. Kilka dołożyło własne trzy grosze, przywołując m.in. zmienianie muzyki w aucie. Nie zabrakło także żartów z Dowbora, który zaledwie kilka dni temu „utopił” swoje BMW.
– Biedny utopił swoje auto i teraz żona to wykorzystuje – żartowali komentujący.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: