„Język i podniebienie poparzone!”, czy Maryla Rodowicz zaśpiewa na Sylwestra? Jej świąteczny zwyczaj może ją wiele kosztować
Choć gwiazdka kojarzy się głównie z czasem spędzonym rodzinnie, wiele najpopularniejszych gwiazd polskiego show-biznesu nie może powstrzymać się, by nie pokazać swoim fanom, jak mija im to wyjątkowe święto. Maryla Rodowicz nie jest pod tym względem wyjątkiem. Wokalistka właśnie pokazała, jak minęła jej Wigilia. Okazuje się, że ma ona pewien zwyczaj, który wprawił internautów w osłupienie. Czy jego skutki pozwolą Maryli na występ na Sylwestrze TVP? Ten, jak się okazuje, stoi pod znakiem zapytania…
Marla Rodowicz wystąpi na sylwestrze TVP za niebagatelną kwotę
Sylwester z TVP to jedna z największych muzycznych imprez w całym roku, na którą ze zniecierpliwieniem wyczekują widzowie z całej Polski. Tymczasem jeszcze w listopadzie gruchnęła wieść, że słynny koncert stanął pod znakiem zapytania . Nie dość, że w wątpliwość zostało poddane Zakopane, jako miejsce, w którym tradycyjnie odbywa się impreza, z organizacji jej wycofał się Mikołaj Dobrowolski, znany reżyser.
Fani zaczęli poważnie martwić się o przyszłość wydarzenia. Na szczęście niedługo potem już oficjalnie ogłoszono, że Sylwester TVP bez zmian odbędzie się w zimowej stolicy Polski. Wystąpi na nim m.in. Maryla Rodowicz, której koncerty z biegiem lat stały się już dla całego wydarzenia ikoniczne. Ile artystka zgarnie za tegoroczny występ? Według informacji, które uzyskał “Pudelek”, miałaby zgarnąć nawet 100 tys. złotych. Będzie to jednak niemożliwe, jeśli nie da rady zaśpiewać, a tego właśnie zaczęli obawiać się jej fani!
Zaskakujący świąteczny zwyczaj Maryli Rodowicz
Marylę Rodowicz na Instagramie obserwuje aż 150 tys. internautów. Artystka, mimo wieku 78 lat, pozostawia daleko w tyle swoje rówieśniczki pod względem znajomości technologii i regularnie publikuje w mediach społecznościowych. Mimo iż Wigilia kojarzy się głównie z czasem spędzonym z gronem rodzinnym, artystka nie mogła pozostawić swoich fanów bez słowa. Postanowiła pokazać, jak spędza ten wyjątkowy czas oraz na czym polega jej niecodzienna świąteczna tradycja.
Maryla Rodowicz opublikowała w Wigilię filmik, na którym widać, jak konsumuje gorące pierożki. Forma, w jakiej zostały przyrządzone, jest jednak inna, niż wskazuje polska tradycja.
Pierożki panzerotti z grzybami, smażone w głębokim oleju, jedzone prosto z patelni, moja najlepsza wigilijna tradycja. Pierożki wykonała moja córka Katarzyna – wytłumaczyła pod postem wokalistka.
ZOBACZ TEŻ: Maryla Rodowicz jak Britney Spears. Odchudzona 77-latka wprawiła w osłupienie wszystkich. Tak teraz wygląda
Fani niepokoją się o Marylę Rodowicz, czy będzie w stanie zaśpiewać podczas Sylwestra?
Fani jak zwykle z wielkim entuzjazmem zareagowali na wpis swojej idolki. Maryla Rodowicz, która zajada się pierogami, to dość niecodzienny widok. Tym bardziej, że widać było, że potrawa jest bardzo gorąca, zapewne świeżo zdjęta z patelni. Ten fakt jednak nie powstrzymał wokalistki przed konsumpcją, którą pochwaliła się na Instagramie.
Fani Maryli Rodowicz zasypali idolkę najlepszymi świątecznymi życzeniami, jednak część z nich zaczęła mocno się niepokoić. W komentarzach pod postem podzielili się swoimi wątpliwościami:
Potem na Sylwestra nie będziesz mogła śpiewać, bo język i podniebienie poparzone!!! – napisał pewien internauta.
Jego komentarz poparło parę osób. Mamy nadzieję, że mimo tej nietypowej świątecznej tradycji, której artystka nie potrafiła się oprzeć, będzie ona mogła wystąpić na wyczekiwanym przez wszystkich Sylwestrze z TVP!