Jarek z „Chłopaków do wzięcia” pojechał na wycieczkę bez żony. Uciekł od zgiełku na łono natury
Jarek Mergner jest jednym z najpopularniejszych, a przy tym najbardziej sympatycznych uczestników programu „Chłopaki do wzięcia”. Mężczyzna nie występuje tylko w telewizji. O swoich losach i przeżyciach opowiada także za pośrednictwem własnego kanału w serwisie YouTube.
Jarek w swoich filmikach opowiada o ciekawych produktach, które znalazł w sklepie, ale często także relacjonuje wycieczki krajoznawcze, na które bardzo lubi się wybierać. W ostatnim wideo pokazał, gdzie tym razem pojechał. Co ciekawe, nie wybrał się tam razem z żoną, którą od niedawna może się pochwalić.
„Chłopaki do wzięcia”: Gdzie pojechał Jarek?
Jak wynika z opublikowanego przez Jarka nagrania, wybrał się do bliżej nieokreślonego parku . Sam nie sprecyzował bowiem, gdzie dokładnie się znajduje, ale widać, że to dobrze doinwestowany, naturalny obszar, na którym znajdują się altanki, ławki i nawet miejsca do rozpalania ogniska.
Jarek znany jest z tego, że chce przekazywać tylko pozytywną energię, dlatego przede wszystkim chwali. Tu miał do tego powody i słusznie zachwycał się całą miejscówką. Zdecydowanie najbardziej ucieszył się jednak na widok kaczek. Poświęcił im chwilę, nagrywając, jak uroczo sobie pływają.
„Chłopaki do wzięcia”: Jarek skrytykowany za inną wycieczkę
Jarek otrzymuje pod swoimi filmami przeróżne komentarze. Niektórzy widzowie cieszą się jego szczęściem, a inni wręcz bezczelnie z niego nabijają. Po jednej z wcześniejszych wycieczek spotkał się jednak z dosyć dotkliwą krytyką. Wszystko przez miejsce, do którego się wybrał.
Jarek pojechał bowiem wówczas do ogrodu zoologicznego. Przechadzał się wzdłuż klatek, w których trzymane były zwierzęta gospodarcze i nawet takie uznawane za nieco egzotyczne, jak choćby strusie. Wtedy też bardzo zachwalał całe miejsce, szczególnie warunki, jakie zwierzęta mają zapewnione.
W komentarzach nie brakowało jednak osób, które wytknęły mu, że warunki, choć dobre i tak świadczą o niewoli zwierząt. Według niektórych ludzi Jarek nie powinien się w takie miejsca wybierać, bo w ten sposób opowiada się za ich cierpieniem.
Zobacz zdjęcia
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Chłopaki do wzięcia”. Ryszard „Szczena” Dąbrowski znów ma kłopoty. A miało być już lepiej
- Danuta Szaflarska nigdy nie wylewała za kołnierz. Aż trudno uwierzyć, z czym ją pochowano
- Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel wciąż nie podzielili majątku. Chodzi o miliony złotych