Jak wygląda ciało po ekshumacji? Najgorzej jest po roku od pochówku! To, co zobaczył przyprawia o mdłości
Sieć, a przede wszystkim TikToka od jakiegoś czasu podbija grabarz. Sympatyczny mężczyzna opowiada o swojej codziennej pracy, a ta, jak się okazało, szalenie Polaków interesuje. Teraz opowiedział o tym, jak wygląda ekshumacja.
Grabarz jest gwiazdą TikToka
Robas zawsze opowiada szczerze o swojej pracy i nie przejmuje się opinią ludzi. Sam mówi o sobie, że “nie jest zupą pomidorową, żeby go każdy lubił”. Właśnie ze względu na taką naturalną i bezkompromisową postawę znalazł tak wielu odbiorców.
Opowiadał już chociażby o tym, jakie wrażenia towarzyszą grzebaniu zmarłych po wypadkach. Przytaczał też historie pogrzebów, na które nikt nie przyszedł. Teraz poruszył inny temat tabu - ekshumację.
Grabarz o ekshumacji
Ekshumacja to nic innego jak wydobycie ciała z grobu. Prywatne osoby decydują się na nią przeważnie wtedy, gdy chcą wymienić trumnę lub zweryfikować, czy pochowano odpowiednie ciało, jeśli są przesłanki, że doszło do pomyłki.
Jak można sobie wyobrazić, wydobycie ciała z ziemi, które przez kilka miesięcy już się w niej rozkładało, na pewno do przyjemnych nie należy. Robas zdradził, że zdarzało mu się ekshumować ciała po 3 miesiącach. Jakie ma wrażenia po takich zleceniach?
Grabarz szczerze o "atrakcjach" ekshumacji
Tiktokowy grabarz opowiada zawsze szczerze, ale stara się oszczędzać drastycznych szczegółów, bo przecież ma szerokie grono odbiorców i nie każdy mógłby pewne rzeczy wytrzymać. Właśnie dlatego dosyć powściągliwie opowiadał o ekshumacji. Przyznał, że osoby, które do pracy przy zwłokach nie są przyzwyczajone, mogłyby doznać szoku w trakcie takiego zlecenia. Widok i zapach są przynajmniej tak makabryczne, jak można byłoby przypuszczać.
Przede wszystkim, co mogę powiedzieć: Emocje, że tak powiem, zapachowe są takie, że kto nie jest uodporniony, to może uciekać. Jeżeli chodzi o widok, to tak samo może uciekać