Jacek Poniedziałek opowiedział o trudnych doświadczeniach: „Mój brat umarł na marskość wątroby w wieku 60 lat”
Jacek Poniedziałek to znany aktor filmowy i teatralny, a także tłumacz i gwiazda popularnych show telewizyjnych. To także celebryta, który kilkanaście lat temu zaskoczył wszystkich szczerym wyznaniem o swojej orientacji seksualnej. Teraz znów zdobył się na szczerość.
16 lat temu Jacek Poniedziałek przełamał panujące wówczas tabu i jako jeden z niewielu celebrytów powiedział wprost, że jest gejem. Aktor nie boi się szczerości i odważnie mówi o ważnych kwestiach — obecnie dowiódł tego ponownie.
Jacek Poniedziałek — alkoholizm „bardziej powszechny niż wszystkim się wydaje”
Kiedy kilkanaście lat temu Jacek Poniedziałek dokonał coming outu mówiąc wprost:
– Mam już 40 lat. Nie będę się wygłupiał i bredził coś o idealnej kobiecie, której wciąż szukam. Jestem gejem i tyle.
…sam nie spodziewał się, że odwaga przyniesie mu nie tylko ulgę, ale i gratulacje od innych za szczerość. Był jednym z tych, którzy przecierali szlaki w świecie artystycznym, nazywając rzeczy po imieniu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
W 2021 roku dużo łatwiej mówić o wielu kwestiach, ale nie znaczy to, że tematy tabu nie istnieją. O wielu rzeczach wciąż mówi się mało — jedną z nich jest uzależnienie od alkoholu. Jacek Poniedziałek w swojej autobiograficznej książce zatytułowanej „(Nie)Dziennik” mówi o alkoholizmie.
Aktor wspomina o tym także w wywiadach. Ostatnio w rozmowie z Newsweekiem wyjawił, że jego zdaniem w Polsce panuje spora hipokryzja związana ze spożyciem alkoholu. Wszyscy piją, ale dopiero kiedy ktoś postanawia z tym skończyć, spotyka go krytyka.
Poniedziałek opowiedział też, jak silne potrafi być wyparcie u osoby uzależnionej i jak trudno jest przyznać samemu przed sobą, że ma się problem. Jedną z takich osób był jego brat. Nawet kilka tygodni przed śmiercią wciąż twierdził, że nie jest alkoholikiem.
Poniedziałek wspomina też, że kiedy on sam postanowił, że musi poszukać pomocy, wiele osób w jego otoczeniu próbowało go przekonać, że żaden problem nie istnieje, skoro potrafi się dobrze bawić. A przecież nie sama reakcja organizmu na alkohol jest najważniejsza w diagnozie o uzależnieniu.
Aktor ma wiele pracy przed sobą, ale patrzy z optymizmem w przyszłość i mówi z dumą:
– Nie mam poczucia, że mi czegoś brakuje. I mało tego, lubię siebie i swoje towarzystwo, a to jest w moim życiu coś nowego.
Trzymamy kciuki!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: Pomponik.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- 52-latka wyszła za Nigeryjczyka. Urodziła mu bliźniaki, nie spodziewała się tragedii, która ją spotkała