Jacek Kurski podejrzewa Nielsena o niezgodne z prawdą wyniki oglądalności
Jacek Kurski podejrzewa firmę AGB Nielsen o nierzetelne prowadzenie pomiaru oglądalności. Portal wirtualnemedia.pl nieoficjalnie ustalił, że
wartość sporu wielokrotnie ma przekraczać kwotę 5 mln zł.
– Jako człowiek ambitny i dociekliwy, szczegółowo analizuję badania i dostrzegam w nich niewyjaśnione, niekorzystne dla Telewizji Polskiej anomalie – mówił szef TVP.
Jacek Kurski pozwie AGB Nielsen?
Jacek Kurski już od momentu, gdy został prezesem TVP, czyli przeszło 6 lat temu, zarzucał Nielsenowi niemiarodajnie przeprowadzane badanie oglądalności. Szef Telewizji Polskiej już zapowiedział, że w połowie 2022 roku ma wejść w życie nowy standard pomiaru oglądalności KRRiT, który ma być potwierdzeniem jego podejrzeń.
– Jako człowiek ambitny i dociekliwy, szczegółowo analizuję badania i dostrzegam w nich niewyjaśnione, niekorzystne dla Telewizji Polskiej anomalie. Uważam, że nasza oglądalność jest dużo wyższa niż wykazywana przez Nielsena. Choć ta, którą wykazuje Nielsen i tak daje nam zwycięstwo – ale ono jest za niskie – ocenił Kurski.
Według prezesa TVP stacja powinna mieć nawet 40% rynku. Tymczasem według Nielsena jest to 28,5%.
Prezes TVP apelował już do Nielsena o zbadanie mechanizmów obliczeń, ale firma nie wyraziła na to zgody. Według Jacka Kurskiego to brak transparentności oraz strach.
– Niestety, w mojej ocenie – wskutek braku transparentności, braku realnej kontroli, może nawet czyjegoś intencyjnego działania – ten system wypaczył się i kompletnie spatologizował – stwierdził Kurski w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Jak donoszą media, konsultacje w sprawie pozwu już się rozpoczęły, a Telewizja Polska chce, aby w sprawie reprezentowała ją prokuratura generalna.
Źródło: Radiozet.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Zdumiewające wyznanie Tomaszewskiej w PnŚ, nawet Tomasz Wolny się nie spodziewał
- Miliony Polaków włączą TVP i zaniemówią. Stacja ogłosiła, co pokaże 06.01 dokładnie o 17:20