Iwona Wieczorek nagrana trzy lata po zaginięciu? Policja rozwiała wątpliwości po słowach matki
Iwona Wieczorek dosłownie rozpłynęła się w powietrzu już ponad dekadę temu. Jej zaginięcie pozostaje jedną z najgłośniejszych, wciąż nierozwiązanych spraw kryminalnych w naszym kraju. Pojawiły się podejrzenia, a nawet nagranie, które miały sugerować, że młoda kobieta wyjechała z kraju i ułożyła sobie życie za granicą.
Wszystko zaczęło się od zeznań pewnego polskiego turysty, który wybrał się na urlop do Paryża. Policja nie zamierzała takich sygnałów bagatelizować.
Iwona Wieczorek za granicą?
Iwona Wieczorek zaginęła w wakacje w 2010 roku, gdy wracała po imprezie do domu. Choć większość jej drogi jest uwieczniona na monitoringu, w pewnym momencie, raptem kilkaset metrów od domu dziewczyna po prostu znika. Nie było więc wiadomo, czy coś jej się stało, czy została jedynie uprowadzona. Rozważano wszelkie możliwości, tym bardziej że poszlak wiele nie było.
Brano też pod uwagę, że dziewczyna mogła zostać wywieziona z kraju. Właśnie dlatego policjanci na poważne zinterpretowali zeznania pewnego Polaka z Tczewa, który w 2013 roku stwierdził, że widział Iwonę Wieczorek w jednym z paryskich fast foodów.
Mężczyzna opowiadał, że kobieta od początku wydawała mu się znajoma, a gdy usłyszał, że mówi po polsku, skojarzył, że może to być zaginiona. Jej twarz pojawiała się w końcu w serwisach informacyjnych nagminnie, dlatego dobrze ją znał. Nie zdążył z nią jednak porozmawiać, gdyż ta szybko wyszła z lokalu.
Czy to była Iwona Wieczorek?
Policja przyjrzała się całej sprawie i zorganizowała nawet nagrania z monitoringu wspomnianej restauracji. Faktycznie udało się na nich zidentyfikować blondynkę, która mogła być skojarzona z zaginioną. Co ciekawe, była z około dwuletnim dzieckiem, które mogło zostać poczęte już po tym, jak dziewczyna wręcz rozpłynęła się w powietrzu.
Służby poprosiły matkę zaginionej o zweryfikowanie jej tożsamości na nagraniu i niestety okazało się, że był to fałszywy alarm. Kobieta miała stwierdzić, że widniejąca na nagraniu dziewczyna nawet nie jest do córki podobna.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Pomponik