Ivan Komarenko pokazał, co teraz dzieje się w Rosji. Tuż za muzykiem kłęby chmur i nieprzyjemne widoki

Ivan Komarenko w Rosji

To nie pierwszy raz od czasu wybuchu wojny na Ukrainie, kiedy Ivan Komarenko jedzie do Rosji. Przez nakładaną na niego presję medialną przy okazji jednego z takich wypadów wyjaśnił, że absolutnie nie popiera działań zbrojnych rządu rosyjskiego i jest za pokojem na wschodzie. Podkreślił, że jeździ do ojczyzny tylko po to, by spotkać się z bliskimi.

Tym razem odwiedził mamę. Pokazał przy tym, jak wygląda Lipeck, w którym ona mieszka. Choć centrum miasta prezentuje się imponująco, głównie przez wielki pomnik cara, to zdjęcia są raczej ponure. Wszystko to wina pogody, która w Rosji również nie rozpieszcza. Nad wokalistą kłębią się szare chmury, a po mokrym chodniku widać, że teraz często tam pada.

Ivan Komarenko o historii Rosji

Ivan przy okazji publikacji zdjęć sprawił także swoim obserwującym małą lekcję historii. Jak zaznaczył, car, który został uwieczniony na imponującym posągu to Piotr I Wielki. Zapisał się on na kartach historii kilkoma znaczącymi decyzjami.

– To ten, który kazał bojarom golić brodę i wybudował miasto Petersburg — wytłumaczył piosenkarz.

Na tym Ivan nie skończył i można odnieść wrażenie, że chciał potem nieco ocieplić stosunki polsko-rosyjskie. Opowiadając o działaniach cara, podkreślił bowiem, że za jego czasów nasze narody chciały współpracować!

– Razem z królem polskim Augustem II planowali wojnę przeciwko Szwecji. Samo życie — skwitował artysta.

Zobacz post:

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Ivan Komarenko (@ivankomarenko)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Ivan Komarenko po raz kolejny pozdrawia z Rosji. Fani pytają: „Nie boisz się, że cię do wojska wezmą?”
2. Romanowska usłyszała diagnozę. Miliony Polaków zmagają się z tym zaburzeniem
3. Krzysztof Krawczyk junior ma problemy finansowe. Na jaw wyszło, ile płaci za mieszkanie