Internauci bezlitośni dla Agnieszki Kotońskiej. Szczegół na twarzy wyprowadził ich z równowagi, mamy nagranie
Agnieszka Kotońska pokazała się na nagraniu, a uwagę internautów natychmiast przykuł jeden szczegół w jej twarzy. Pod filmem spłynęła lawina komentarzy, niektórzy nie wytrzymali — nagminny nawyk celebrytki wyprowadził ich z równowagi.
To jedna z tych sław, które od zawsze kategorycznie zaprzeczały, jakoby poddały się operacjom plastycznym. W ostatnim czasie lubiana bohaterka „Gogglebox”. Przed telewizorem” przeszła jednak niemałą metamorfozę, a jej efektami chętnie chwali się na Instagramie. Ale nie wszystkim podoba się to, co udostępnia.
Agnieszka Kotońska na najnowszych nagraniach nagminne robi jedną rzecz. Fani nie wytrzymali
Treningi, dieta i wiele wysiłku włożone w zrzucenie niechcianych kilogramów dało piorunujący efekt. Agnieszka Kotońska nigdy nie wahała się przed pozowaniem do zdjęć, jednak w ostatnim czasie naprawdę ma powód, aby się pochwalić. W ciągu kilku miesięcy straciła 40 kg, a efekt spektakularnej metamorfozy znał się jednym z głównych bohaterów na jej profilu.
Na jednym z najnowszych nagrań ulubienica widzów z „Goggleboxa” szykowała się na nadchodzący tydzień i z dumą prezentowała wyszczuplałą twarz, na którą nakładała makijaż. Kolejne fazy make-upu odpowiadały opisywanym nastrojom, jednak to nie coraz jaskrawsze cienie i mocniejsze kreski przykuły największą uwagę fanów.
Wśród wyrazów podziwu pojawiły się bowiem dość konkretne przytyki. Według części internautów Agnieszka Kotońska miała zdecydowanie przesadzać ze strojeniem min do obiektywu. Chodziło konkretnie o charakterystyczny „dzióbek”, w który składała usta właściwie na każdym ujęciu.
– Stara baba i ten dzióbek…
– Po co Pani robi ciągle tego buziaka?
– A po co ciągle ten dzióbek? – wytknięto pod filmem.
Okazało się, że charakterystyczny wyraz twarzy zaczął razić nie tylko hejterów, ale nawet fanów celebrytki.
– Bardzo Cię lubię i oglądam… ale ten dzióbek faktycznie jest irytujący – czytamy pod nagraniem.
Oczywiście nie zabrakło także wzmianek na temat mocnego makijażu, do których gwiazda „Goggleboxa” zdołała już chyba przywyknąć na tyle, że nie zaszczycała ich nawet ripostą. Ciekawy natomiast wydaje się fakt, że odkąd Kotońska przeszła metamorfozę, fani zaczęli porównywać ją do… Dagmary Kaźmierskiej.
– Sorry, zawsze uwielbiałam „Googlebox” i ciebie, ale odkąd zaczynasz przypominać „pseudo” królową życia (chodzi o nadmierne upiększanie) tracisz na wartości – zwrócił uwagę jeden z komentujących.
Sama „Królowa” pozytywnie zareagowała z resztą na wpis Agnieszki. Ona, jak się wydaje, nie miała nic przeciwko odważnej stylizacji koleżanki z branży.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi