Ida Nowakowska zaliczyła niewiarygodną wpadkę w „Pytaniu na śniadanie”. Sama nie mogła uwierzyć w to, co powiedziała
„Pytanie na Śniadanie” jest programem emitowanym na żywo. Taka konwencja sprawia, że realizatorzy nie mają czasu na tuszowanie wpadek, które czasem mają miejsce. Dziś pewnym przejęzyczeniem show skradła Ida Nowakowska.
Prezenterka przedstawiała bowiem znajdujących się w studio gości. Gdy mówiła o jednym z nich, pomyliła się, co wprawiło w osłupienie wszystkich wokół.
„Pytanie na Śniadanie”: Ida Nowakowska zalicza wpadkę
Jednym z tematów, który został poruszony w dzisiejszym wydaniu programu „Pytanie na Śniadanie”, była kawa i potencjalne wady oraz niebezpieczeństwa związane z jej spożywaniem. Wobec tego do studia zaproszono dietetyczkę Magdalenę Czyryndę-Koledę oraz doktora Michała Domaszewskiego. Wpadka Nowakowskiej dotyczyła właśnie drugiego z gości.
Prezenterka była bowiem odpowiedzialna za ich przedstawienie i przy czym w kwestii dietetyczki zrobiła to bezbłędnie, to już przekręciła nazwisko lekarza, nazywając go Domaszkiewiczem. Doktor nieco się zdziwił i z uśmiechem na twarzy sprostował błąd. Co ciekawe, Ida Nowakowska nawet nie była do końca świadoma, że go popełniła.
– A jak ja powiedziałam? – dopytywała zdziwiona prowadząca, gdy wytknięto jej błąd.
Stwierdziła, że kompletnie nie rozumie, dlaczego tak powiedziała. Wpadka dziwiła ją, tym bardziej że zna doktora Domaszewskiego od kilku lat, w związku z czym dobrze powinna wiedzieć, jak ma on na nazwisko. Wszyscy jednak skwitowali tę sytuację śmiechem i szybko przeszli do właściwego tematu.
Wówczas widzowie mogli dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Na przykład takich, że śmiertelna dawka kofeiny wynosi około 10 gramów, co można przeliczyć na 80 filiżanek kawy. Trudno taką ilość spożyć, bo już wcześniej organizm będzie doświadczał niepokojących objawów, takich jak trzęsące się dłonie, kołatanie serca czy nadmierna potliwość.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pieczka podczas wywiadu nagle zwrócił się do zmarłej żony. Po jego słowach dziennikarka zamilkła
- Dawid Kwiatkowski popłakał się na scenie i uciekł. Nigdy nie zapomni o tym występie
- Cezary Pazura pokazał syna. Internauci nie mogli uwierzyć własnym oczom. „Mały Czaruś”