Popularna sieciówka musi tłumaczyć się z rozmiarówki. Blogerka plus size nie zmieściła się w ich spodnie
Sieciówka zmieniła jakiś czas temu rozmiarówkę swoich ubrań. Nie wszystkim się to spodobało. Znana blogerka plus size nie mogła założyć ich spodni, a swoją frustracją podzieliła się z milionami użytkowników Twittera.
Szwedzka sieć sklepów H&M powstała w 1968 roku. Oferuje modne ubrania i dodatki po wyjątkowo niskich cenach. Dla H&M tworzyli m.in. Stella McCartney, Versace, Sonia Rykiel, Madonna, Jimmy Choo, Alexander Wang, Kenzo i Karl Lagerfeld.
Popularna sieciówka dyskryminuje puszystych ludzi?
Lottie L`Amour, pochodząca z Wielkiej Brytanii blogerka wybrała się na zakupy do znanej sieciówki wraz ze swoją dziewczyną.
– Emma i ja odwiedziłyśmy dzisiaj H&M, żebym mogła zapoznać się z rozmiarówką plus size. Te rzeczy są w rozmiarze 54. Nie mogłam się w nie wcisnąć nosząc 50 – za to idealnie leżały na mojej dziewczynie w rozmiarze 42 – czytamy epatujący oburzeniem jej wpis na Twitterze.
Stylista Tomasz Jacyków wypowiadał się o szwedzkiej marce w rozmowie z Głosem Pomorza (gp24.pl). Stwierdził, że gdyby był biedny – ubierałby się właśnie tam.
– Wiesz co, ostatnio rozmawiałem z Robertem Kupiszem (stylista fryzur i projektant mody – przyp. red.) i stwierdziliśmy, że gdybyśmy byli młodymi kolesiami bez kasy, to byśmy ubierali się w H&M. Te ubrania rzeczywiście są poza gatunkiem, ale jest to najbardziej bieżąca moda światowa. A Zara? – Zara jest za droga w stosunku do polskich zarobków. To jest za duża cena w stosunku do jakości. – powiedział Jacyków.
H&M słynie ze stylowych kampanii promocyjnych. Na Instagramie firmy najczęściej znaleźć możemy jednak zdjęcia chudych modelek. Blogerka mogła mieć zatem trochę racji.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Popularna sieciówka zmieniła jakiś czas temu swoją rozmiarówkę.
ZOBACZ TEŻ:
- Resort zabrał głos w sprawie 500 plus. Wiemy, kto nie dostanie pieniędzy
- Dziewczyna postawiła mu ultimatum: albo ona, albo kot! Chłopak wysłał jej to zdjęcie
- Staruszka chciała ostatni raz zobaczyć swojego ukochanego kota. Ich spotkanie wzruszyło cały szpital
- Każdego ranka przed drzwiami domu znajduje piękne różowe kwiaty. Nie może ukryć wzruszenia, gdy dowiaduje się kto je tam zostawia
- To musiało doprowadzić do tragedii. Tuż przed wypadkiem Woźniak-Starak dodał zdjęcia, które nie pozostawiają złudzeń
- Potwierdziły się straszne doniesienia dot. Piotra Woźniaka-Staraka. Jest komunikat prokuratury
źródło: papilot.pl, gp24.pl