Hanna Lis pokazała zdjęcie córki i ujawniła, co się z nią dzieje. Każda matka jej współczuje
Hanna Lis opublikowała w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z córką, pod którym dodała bardzo wymowny wpis. Dziennikarka wyjawiła w nim, co tak naprawdę dzieje się teraz z jej córką. Odniosła się przy tym do sytuacji w kraju, która jak wiadomo, nie jest jej obca. Okazuje się, że córka pani Hanny już dawno nie mieszka w Polsce, z czego dziennikarka jest bardzo zadowolona, mimo to podkreślała jak bardzo za nią tęskni. Chyba każda matką ją doskonale rozumie.
Jak wiadomo, Hanna Lis nie do końca darzy sympatią obecnie panującą władzę w naszym kraju. Niejednokrotnie dawała o tym znać poprzez media społecznościowe, które prowadzi bardzo umiejętnie i regularnie. Teraz postanowiła wyrazić swój sprzeciw po raz kolejny, przy okazji odnosząc się do sytuacji związanej ze swoją córką.
Hanna Lis o sytuacji w kraju i swojej córce
Popularna dziennikarka Hanna Lis postanowiła po raz kolejny wyrazić swoją opinię na temat obecnej sytuacji w Polsce. W tym celu zamieściła archiwalne zdjęcie ze swoją córką, pod którym zamieściła bardzo długi wpis, który wywołał wiele emocji.
Dziennikarka po raz kolejny odniosła się do tego, co dzieje się obecnie w naszym kraju. Wyraziła także niechęć do naszej władzy, odnosząc się do sytuacji kobiet. Gwiazda jest zaniepokojona wszelkimi zmianami, które zachodzą w naszym kraju.
– Jestem matką, bo chciałam nią być. W nieodległych, a jednak zdających się być prehistorycznymi, czasach, to Kobiety decydowały o swoim macierzyństwie . Dziś czytam, że lekarka jednej z prywatnych lecznic odmówiła wypisania pacjentce środków antykoncepcyjnych, powołując się na „klauzulę sumienia”. Tak kończy się wieloletnie przyzwolenie na rządy satrapów i hipokrytów (wrzućcie w Google rozwody PiS, polecam zwłaszcza te kościelne) – napisała Hanna Lis.
Dziennikarka tym samym wyraziła swoje obawy o przyszłość kobiet w Polsce, a przy tym wyraziła radość, że jedna z jej córek postanowiła żyć na emigracji. Co więcej, jakiś czas temu przyznała, że jedna z jej ciąży była zagrożona .
– Strasznie tęsknię za uwidocznioną tu na zdjęciu, małą wówczas jeszcze Julką. A jednocześnie cieszę się, że nie mieszka już w tak cholernie opresyjnym wobec nas, kobiet, państwie . Musimy to zmienić, dla naszych córek! – uznała żona Tomasza Lisa.
Wyznanie Hanny Lis
Całkiem niedawno Hanna Lis zdecydowała się ponownie wypowiedzieć na temat swojego wyznania religijnego . Okazuje się, że dziennikarka jest protestantką, o czym nie boi się mówić publicznie.
Jakiś czas temu podczas otwarcia butiku z biżuterią ZoZo Design w Warszawie, dziennikarka miała przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu. Pojawiła się wówczas z dwoma wisiorkami z wizerunkiem Maryi oraz różańcem na szyi. Przyznała wówczas w wywiadzie dla Jastrząb Post , że jest osobą wierzącą i nie jest to dla niej byle ozdoba:
– Ja jestem osobą wierzącą, więc dla mnie jest to piękna biżuteria, ale też element tożsamości i mojej wiary. Ja wiem, że wielu ludzi bulwersuje to, że krzyż, czy Maryja mogą być biżuterią. Z mojego punktu widzenia lepiej wieszać sobie na szyi krzyż, niż puszkę Coca-coli czy Kaczora Donalda – mówiła wówczas Hanna Lis.
Zobacz zdjęcia:
Hanna Lis wyraziła swój sprzeciw wobec obecnie rządzącej władzy i odwołała się tym samym do sytuacji z jej córką, która obecnie przebywa na emigracji.
Dziennikarka jest niezadowolona z obecnej sytuacji w kraju.
Nie ukrywa swojego zadowolenia, że jej córka postanowiła żyć poza granicami Polski.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Tragedia Bożenki z „Sanatorium miłości”. Nie żyje najbliższa jej osoba
- Hanna Lis nie jest katoliczką. Na jaw wyszła prawda o jej wyznaniu, fani zdębieli
- 3 znaki zodiaku, które będą miały szczęście w 2021. Powinny już odliczać dni