Brak pewności przed przywróceniem handlu od 1 lutego

Handel w Polsce może nie zostać wznowiony

Minister Zdrowia Adam Niedzielski informuje, że tradycyjny handel w Polsce stoi jako pierwszy w kolejce do odmrożenia. Wszystko zależne jest jednak od liczby dziennych zakażeń, która na szczęście od jakiegoś czasu utrzymuje się na poziomie stabilnym. Szef resortu zdrowia zwraca uwagę także na niepokojąco wysoką liczbę zgonów, która potrafi przekroczyć nawet 400 dziennie.

Wszystkie plany może pokrzyżować jednak brytyjski szczep koronawirusa, który został wykryty u jednego z pacjentów w Małopolsce. Lekarze zaliczają go do rzędu wyjątkowo zaraźliwych. Właśnie on sprawił, że niektóre z krajów europejskich nie myślą o zakończeniu lockdownu. Angela Merkel, kanclerz Niemiec stwierdziła, że może on potrwać nawet do kwietnia.

Jeden z menedżerów z branży handlowej powiedział w rozmowie z money.pl, że brytyjski szczep koronawirusa może zatrzymać handel, jednak polska gospodarka może tego już po prostu nie wytrzymać. Równie zniecierpliwieni są właściciele centrów handlowych.

Polska Rada Centrów Handlowych bierze pod uwagę złożenie pozwu sądowego przeciw Skarbowi Państwa, uzasadniając swoją decyzję niekonstytucyjnymi i dyskryminującymi branżę handlową przepisami. Jak podaje PRCH wszystkie dotychczasowe lockdowny kosztowały sklepy i punkty działające w centrach handlowych łącznie 30 miliardów złotych .

Brak pewności przed przywróceniem handlu od 1 lutego

Przed bankructwem broni się wiele sklepów, firm, czy branż. Jedną z nich jest popularna firma Gatta, czyli producent rajstop dla kobiet . Zdaniem Artura Kazienko, prezesa firmy Kazar, że 1 lutego to dosłownie ostateczny termin na ratowanie polskiej gospodarki.

Natomiast w kwestii ponownego otwarcia galerii handlowych sytuacja wygląda równie niejasno, ponieważ zazwyczaj pada więcej pytań niż odpowiedzi w tej sprawie.

– Nie wiemy, ile osób będzie mogło przebywać na metr kwadratowy sklepu, nie wiemy, czy otwarte będą mogły być wyspy w centrach . Pewnie jak zwykle dowiemy się o tym wszystkim za pięć dwunasta – powiedziała dla money.pl jedna z przedstawicielek handlowych.

Brytyjski szczep koronawirusa stanowi wielkie niebezpieczeństwo, jednak nie można poddawać się bez walki. Przypominamy, że trwa akcja #szczepimysię, do której zachęca rząd i wielu zaszczepionych już ludzi. Wielkie skupisko zachorowań i gigantyczny lockdown pojawił się na Słowacji, czy w Austrii, o czym przeczytacie >tutaj< .

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

• Widzowie zobaczyli Drzyzgę i odebrało im mowę. Zdjęcie obiegło sieć
• Wpadka w TVP na żywo. Widzowie oniemieli
• Powrót uczniów do szkół. Minister edukacji podał konkrety

Źródło: money.pl