Gwiazdor Polsatu miał dramatyczny wypadek. Fani przeżyli chwile grozy, wygląda porażająco
Piotr Mróz zyskał rozpoznawalność głównie dzięki polsatowskiemu formatowi „Gliniarze”. Już w tym roku zawalczy on zaś o Kryształową Kulę, biorąc udział w kolejnej edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Niewiele brakowało jednak, by aktor w ogóle nie wystartował w tanecznym show. Przeżył on bowiem wypadek samochodowy, który (na pierwszy rzut oka) wyglądał niezwykle poważnie.
Piotr Mróz szczerze o wypadku. Co się stało?
O zdarzeniu poinformowała w relacji na Instagramie partnerka Mroza – Agnieszka Wasilewska. Modelka opublikowała zdjęcia uszkodzonego auta, a także filmik nagrany przez Piotra. Sytuacja wyglądała na niezwykle niebezpieczną, parze jednak nie stało się nic poważnego.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Zauważyłem, że z głowy dosyć sporym strumieniem leci mi krew. Odwróciłem się szybko i zauważyłem, że Aga wisi nade mną, na szczęście była przytomna. Siedziała razem ze mną z tyłu, jej strona była w powietrzu po zatrzymaniu auta. Kierowcy nic się nie stało, Agę bolała ręką, a ja miałem mocno krwawiące rozcięcie głowy – zrelacjonował aktor w rozmowie z redakcją Pomponika.
Przyznał również, jak doszło do samego zdarzenia. Jak się okazuje, powodem nieszczęśliwego wypadku było zwierzę, które niespodziewanie pojawiło się przed maską samochodu.
– Auto jechało bokiem i w pewnym momencie zaczęło koziołkować. Dwa razy obróciło się na dach i zatrzymało się, leżąc na boku od strony kierowcy – powiedział Mróz.
Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, które nie stwierdziły poważnego zagrożenia zdrowia lub życia podróżujących. Auto zostało jednak przekazane do kasacji.
Źródło: Pomponik
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- 52-latka wyszła za Nigeryjczyka. Urodziła mu bliźniaki, nie spodziewała się tragedii, która ją spotkała
