Gwiazdor „Gogglebox” zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze musieli interweniować. „Przez adwokata będziemy rozmawiać”
Dominik Abus jest jedną z gwiazd programu „Gogglebox. Przed telewizorem”, w którym zwykle występuje u boku Krzysztofa Radzikowskiego. Teraz sieć obiegło nagranie, na którym widać, jak w zdecydowany sposób rozmawia z funkcjonariuszem policji.
Mężczyzna był bowiem gościem jednego z internetowych programów motoryzacyjnych. Jak się okazuje, to właśnie auto Abusa była powodem interwencji służb.
„Gogglebox. Przed telewizorem”: Dominik Abus zatrzymany
Dominik Abus wziął udział w programie na kanale „Hi_5” w serwisie Youtube. Mężczyzna prezentował na nim swój nowy samochód. Ten robi niemałe wrażenie, bo mówimy tu o modelu Corvette C7 ZR1, którego cena oscyluje wokół miliona złotych!
To drapieżnie wyglądające, sportowe auto z przyciemnianymi szybami i niezwykle głośnym silnikiem. Rzuca się w oczy na ulicy i nie umknęło również uwadze funkcjonariuszy. Gdy ci zatrzymali go, Abus nie był świadomy, co jest powodem interwencji. Musiał mu to wytłumaczyć policjant. Co ciekawe, wcale nie chodziło o przekroczenie prędkości, bo mężczyzna pomimo możliwości samochodu jechał przepisowo.
Policjanci doczepili się jednak pewnych kwestii technicznych. Auto nie miało z przodu zamocowanej tablicy rejestracyjnej. Na wideo słychać, jak Abus tłumaczy, że niedawno mu odpadła i ma ją przy sobie, ale jeszcze jej nie zamontował. Funkcjonariusz zarzucił mu też za mocno przyciemnione szyby w polu widzenia kierowcy. Bohater programu „Gogglebox. Przed telewizorem” tylko rozłożył ręce, tłumacząc, że takie są fabrycznie dodawane do modelu i nie jest to jego wymysł.
„Gogglebox. Przed telewizorem”: Dominik Abus z mandatem
Dominik Abus nie ukrywał, że nie podobało mu się to, w jaki sposób zwracał się do niego funkcjonariusz. Sam kilka razy powiedział mu wprost, by był dla niego nieco milszy. W pewnym momencie atmosfera była dosyć napięta, ale ostatecznie obyło się bez niepotrzebnego zamieszania.
– Wszystko się skończyło happy endem. Znaleźliśmy z policjantami wspólny język — skwitował pod koniec nagrania Abus.
Ostatecznie bohater programu „Gogglebox. Przed telewizorem” został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych. Jak przyznał przed samym funkcjonariuszem, wolałby te pieniądze wpłacić na schronisko czy dom dziecka, bo tak naprawdę niczego złego nie zrobił i mogłoby się skończyć na pouczeniu.
Zobacz nagranie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka