Gwiazda TVP OKRADZIONA w Hiszpanii. Wiele kobiet popełnia jej błąd. "Po chamsku..."
Marlena Jonasz to aktorka znana z kilku seriali, ale najbardziej może być kojarzona z emitowanych na TVP “Barw Szczęścia”. Artystka ostatnio chciała wypocząć w Barcelonie, ale niestety jej urlop został zakłócony przez miejscowego kieszonkowca.
Gwiazda TVP opowiedziała swoją historię
Janosz jest nie tylko aktorką, ale także influencerką. Regularnie kontaktuje się ze swoimi fanami w mediach społecznościowych. Ci z pewnością spodziewali się samych pięknych, emanujących ciepłem nagrań z jej wyjazdu do Barcelony. Tymczasem dostali przestrogę.
Aktorka nagrała bowiem filmik, na którym jest ewidentnie rozemocjonowana. Trudno jej się zresztą dziwić, biorąc pod uwagę historię, którą opowiedziała. Apeluje, by fani byli bardziej rozważni od niej.
Ksiądz "nie wytrzymał", porażające skutki libacji w Dąbrowie Górniczej. Nagranie duchownego szokujeGwiazda TVP okradziona
Marlena Janosz wytłumaczyła, że wydawało jej się, że jest dobrze przygotowana na czyhających na turystów złodziei. W pewnym momencie zwyczajnie ich jednak nie doceniła. Wybrała się z chłopakiem do spokojnej dzielnicy na kawę. To właśnie tam okradziono ją w biały dzień
Jak po chamsku zostałam okradziona w Barcelonie? Siadłam na krześle i powiesiłam torebkę na oparciu, myśląc, że to jest bezpieczne. […] Byłam przekonana, ze w razie co, będę czuła, bo przecież torebka jest za mną, a naprzeciwko siedzi mój chłopak. No, ale najwidoczniej nie poczułam, torebka została skradziona.
Gwiazda TVP nie otrzymała pomocy
Aktorka trafiła na tak doświadczonego złodzieja, że ten szybkim i bezszelestnym ruchem zabrał jej torebkę. Janosz nie ma żadnych nadziei na to, że ją odzyska. Co prawda zgłosiła sprawę na policję, ale tamtejsze służby takimi kwestiami się raczej nie zajmują. Nie starczyłoby im mocy przerobowych, gdyby ścigali tam każdego drobnego złodzieja.
Właśnie dlatego tak ważne jest uważane dbanie o wszystkie swoje przedmioty. Przykład aktorki pokazuje, że nawet pozornie bezpieczne sytuacje mogą zakończyć się kradzieżą. Warto więc być maksymalnie uważnym, bo kieszonkowcy czają się niemal w każdym miejscu stolicy Katalonii.