Gwiazda "Rancza" zwymyślana po premierze, poszło o jej strój

Violetta Arlak zasłynęła w Polsce jako żona wójta w serialu “Ranczo”. Wciąż jest aktywna zawodowo oraz często pojawia się na imprezach branżowych. Teraz wzięła udział w premierze najnowszego spektaklu Artura Barcisia i zaskoczyła stylizacją. Portale plotkarskie rozpisują się i nie szczędzą porównań.
Violetta Arlak schudła 20 kilogramów
Aktorka znana przede wszystkim z roli Wójtowej w serialu “Ranczo” od lat jest na językach wielu osób w Polsce. Violetta Arlak pojawiła się również w takich produkcjach jak “Korona królów”, “7 uczuć” czy “Komisarz Blond i Oko sprawiedliwości”. W ostatnim czasie postanowiła zaingerować w swój wygląd i zrzucić zbędne kilogramy. Jak się okazało, jej dieta była bardzo skuteczna.
Aktorka opowiedziała w wywiadach, co pomogło jej w dotrzymaniu przyrzeczeń związanych ze zdrowym odżywianiem. Jak wskazała, wystarczyła jedna prosta zmiana.
Dziesięć lat temu powiedziałam kilogramom: stop! Od tamtej pory nie zapraszam zbyt często gości do domu, bo wtedy wypadałoby coś ugotować - mówiła dla “Rewii”.
Ostatecznie Violetcie Arlak udało się zrzucić aż 20 kilogramów, co pozwoliło aktorce poczuć się lepiej we własnym ciele. To wyraźnie widać na zdjęciach ze ścianek, na których się pojawia.


Violetta Arlak lubi odważne stylizacje
Nie od dziś wiadomo, że aktorka lubi pokazać swoje nogi i zaprezentować się w dość niestandardowych stylizacjach. Wie, jak podkreślić swoją talię oraz wykorzystać liczne ozdoby. Nierzadko w jej strojach możemy zwrócić uwagę na błyszczące cekiny, pióra czy tiule. Violetta Arlak szaleje ze stylem, co jest dostrzegane zarówno przez jej fanów, jak i fotoreporterów.

Jak zdradziła jednak w wywiadzie, w przeszłości mierzyła się z licznymi kompleksami. To teatr pozwolił jej na prawdziwe otworzenie się na kobiecość i podkreślanie urody.
Jest tyle odcieni kobiecości, a ja generalnie ośmieszam kobiece wdzięki. Chociaż szczerze mówiąc, teatr mnie zaspokaja - grałam zarówno Balladynę, jak i Julię, bardziej w filmach i serialach moje warunki są ograniczające - mówiła w rozmowie z Michałem Misiorkiem.
Na jednej z ostatnich premier Violetta Arlak ponownie zaskoczyła swoją stylizacją. Niektórzy szeroko otworzyli oczy na jej widok.
ZOBACZ TEŻ: Nie dawali im szans, a jednak są razem. Miłość kwitnie w “Rolnik szuka żony”
Tak Violetta Arlak ubrała się na premierę
Jedna z ostatnich stylizacji aktorki szczególnie przykuła uwagę portali plotkarskich. Violetta Arlak wybrała się na premierę spektaklu “Bez hamulców — jazda bez trzymanki” i wiele osób uznało, że zrozumiała jej tytuł bardzo dosłownie. Na ściance pojawiła się w bardzo wysokich czarnych kozakach oraz króciutkich spodenkach w tym samym kolorze, na które nie każda kobieta mogłaby się zdecydować.
Miała na sobie również białą, lekko prześwitującą koszulę z ozdobną kokardą, a także złoty pasek w talii. Nie każdy spojrzał na stylizację 56-latki łaskawym wzrokiem. Na jednym z portali plotkarskich pojawiło się porównanie do “kobiety lekkich obyczajów” oraz “stroju seksownej pokojówki”. Czy naprawdę było aż tak źle? Wszystko wskazuje na to, że ile ludzi, tyle opinii.















