Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy Dane najgroźniejszych pedofilów i gwałcicieli w Polsce są ogólnodostępne. Czy takie dane powinny być jawne?
fot.pixabay.com

Dane najgroźniejszych pedofilów i gwałcicieli w Polsce są ogólnodostępne. Czy takie dane powinny być jawne?

7 grudnia 2020

Gwałt i wszelkie inne przestępstwa seksualne są w Polsce karaną karą pozbawienia wolności. Najbardziej groźni i niebezpieczni przestępcy znajdują się w ogólnodostępnym rejestrze pedofilii i gwałcicieli, który każdy może znaleźć na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Czy takie dane powinny być dostępne dla każdego?

Rejestr przestępców ma być dodatkową konsekwencją oprócz więzienia dla skazanych. Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, opublikowanie rejestru argumentuje Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro:

– Państwo ma obowiązek chronić dziecko, a nie pedofila. Przestępca, który krzywdzi dzieci, musi się liczyć z bardzo surowymi konsekwencjami. Nie tylko z wieloletnim wyrokiem, lecz także z utratą anonimowości – zaznacza minister.

Rejestr pedofilów w Polsce. Gwałt

W rejestrze znajdują się osoby, które krzywdziły nieletnich. Stracenie anonimowości, ma ułatwić kontrolowanie ich czynów przez policję i uniemożliwienie im popełnienia znów takiego przestępstwa. Dlatego od 1 stycznia 2018 roku każdy może rejestr zobaczyć:

-Dlatego zaostrzamy Kodeks karny w tym zakresie i planujemy kolejne zmiany w przepisach. Po wyjściu z więzienia taki przestępca ma być pod stałą kontrolą, aby wszyscy wiedzieli, że jest ich sąsiadem – wyjaśnia minister Ziobro.

W części ogólnodostępnej znalazły się dane 768 osób, pedofilii i najokrutniejszych gwałcicieli:

  • imiona i nazwiska
  • zdjęcia
  • miejsce aktualnego pobytu (każdą zmianę miejsca przestępca musi zgłosić policji, jeśli tego nie zrobi, grozi mu areszt)
  • podany jest rodzaj przestępstwa i data, w której przestępca się go dopuścił

Każdy dyrektor szkoły, kolonii, obozów szkolnych jest zobowiązany sprawdzić, czy osoba, którą zatrudnia do pracy z dziećmi, nie widnieje w rejestrze.

Rejestr gwałcicieli w Polsce

Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że druga część rejestru – z ograniczonym dostępem – zawiera 2614 nazwisk. Oprócz osób z rejestru ogólnodostępnego znaleźli się w nim sprawcy gwałtów popełnionych przed 1 października 2017 r. na osobach w wieku 15-18 lat, co do których to sprawców sądy nie orzekły o wyłączeniu ich z rejestru.

Natomiast w przypadku przestępstw popełnionych po 1 października 2017 roku, do rejestru z dostępem ograniczonym trafili wszyscy gwałciciele i pedofile, stręczyciele dzieci i skazani, którzy posługiwali się pornografią na szkodę nieletnich. W tej części rejestr jest bardzo szczegółowy. Zawiera m.in. PESEL skazanych i adresy ich zameldowania.

Czy oba rejestry powinny być ogólnodostępne? Czy jest to dodatkowa kara dla przestępców seksualnych?

Źródło: gov.pl

Obserwuj nas w
autor
Aleksandra Kwaterkiewicz

Redaktorka w Lelum.pl. Studentka kulturoznawstwa na UKSW w Warszawie. Wielbicielka jogi. Codziennie zaczyna poranek od powitania słońca i medytacji. W każdej wolnej chwili czyta książki. Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: ​redakcja@lelum.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy