Gra o Tron wraca na ekrany. HBO ogłosiło premierę

Potężny koszt procesu produkcji

HBO oficjalnie potwierdziło, kiedy na ekrany wróci jeden z najpopularniejszych serialów ostatnich kilku lat. Na światowy hit, zrobiony na podstawie książek George’a R.R. Martina, niestety będziemy musieli  jeszcze trochę poczekać. Jeden odcinek ósmego sezonu będzie kosztował twórców aż 15 mln dolarów. Tak ogromna suma to wynik kosztownego procesu produkcji oraz dość sporych gaż dla aktorów. Finał poprzedniego siódmego sezonu, złowił rekord oglądalności HBO w USA. „The Dragon and the Wolf” obejrzało aż 16,5 mln osób.

Fani muszą wykazać się ogromną cierpliwością

Twórcy serialu zamierzają poświęcić więcej czasu na doszlifowywaniu nowych odcinków serialu. Oznacza to, że fajni będą musieli wykazać się ogromną cierpliwością. Reżyserami nowych odcinków będą David Benioff, D.B. Weiss, Dawcid Nutter oraz Miguel Spochnik. Nagrania do 7 sezonu trwały aż sześć miesięcy, a na jego premierę czekaliśmy kolejne pół roku po zakończeniu nagrań. Nie łudźmy się, ostatnie odcinki serialu nie pochłoną twórcom mniej czasu i pracy.

ZOBACZ TEŻ: Co kręci facetów w łóżku? Zebraliśmy szczere wyznania

Już wiemy, kiedy będzie premiera Gry o Tron

Ostatni już sezon Gry o Tron będziemy mogli zobaczyć dopiero wiosną 2019 roku. Fani mogą już zacząć odliczanie. Ósmy sezon będzie miał 6 odcinków. Twórcy serialu planują zrobić kilka finałów, tak aby zabezpieczyć się przed ewentualnym wyciekiem produkcji. Wiadomo również, że odcinki 8 sezonu będą znacznie dłuższe od poprzednich, co ma zrekompensować małą ilość epizodów. Bardzo możliwe, że przynajmniej dwa odcinki będą trwały tyle, co długo metrażowy film. Scenariusz nowego sezonu już powstał. Poza twórcami nikt oczywiście nie wie, co się w nim znajduje.

źrodło: hbogo.pl

ZOBACZ TEŻ: Uwielbiasz makarony? Prawdziwie włoską pastę przygotujesz w kwadrans