Głos Małgorzaty Rozenek całkiem się zmienił. Powiedziała, co jest powodem, niewiele osób zdawało sobie sprawę
Małgorzata Rozenek w ciągu ostatnich tygodni otrzymała wiele krytycznych uwag na temat swojego głosu. Teraz sama przyznała, że zaszła w nim ogromna zmiana. Wie już, co sprawiło, że jego brzmienie przeszło tak radykalną metamorfozę.
Małgorzata Rozenek-Majdan od kilku lat była żoną Jacka Rozenka, kiedy nieoczekiwanie rozkwitła, jako wschodząca gwiazda show-biznesu. Szczególnie upodobała sobie „Dzień Dobry TVN”, aż wreszcie, po latach spełniła swoje marzenie i została prowadzącą. Kiedy obejrzała materiał sprzed lat, nie mogła zrozumieć, co się stało z jej głosem.
Małgorzata Rozenek wspomina swój głos sprzed ponad 10 lat. Aż do tej pory nie miała pojęcia, że mówi zupełnie inaczej
Jeszcze w 2012 roku Jacek Rozenek i jego ówczesna żona pojawili się na planie „Dzień Dobry TVN”, gdzie zdradzili swoje sposoby na podtrzymanie temperatury w sypialni. Swojego czasu oboje dość często gościli w śniadaniówce — Małgorzata Rozenek wprost zakochała się w panującym tam klimacie.
Jeszcze zanim została gospodynią, „Perfekcyjna” dołączała do rozmów na tematy związane z wychowywaniem dzieci, związkami, urodą, kuchnią, i oczywiście — domem. Jednak najbardziej w pamięć zapadł jej debiut w studio przy Marszałkowskiej, kiedy wystąpiła jako właścicielka pokaźnej gromadki psów.
Niedawno gwiazda odbyła małą, nostalgiczną podróż i obejrzała nagranie sprzed ponad dekady. Dzisiejsza prowadząca „DDTVN” oniemiała, kiedy zobaczyła pierwszy odcinek ze swoim udziałem. Ledwo poznała własne brzmienie.
– Ja popatrzyłam na ten filmik, na ten materiał, to zmieniło się absolutnie wszystko. Abstrahując od mojego wyglądu, miałam wtedy inny głos – stwierdziła.
Powody tej metamorfozy są dość niezwykłe.
Małgorzata Rozenek wyznała, co jest powodem zmian w jej głosie
Okazało się, że w chwili, gdy prezenterka rozpoczęła pracę na planie „Dzień dobry TVN” otrzymała mnóstwo negatywnych komentarzy na temat swoich wystąpień. Fani zarzucali jej nie tylko irytujący głos, ale też dziwne nawyki, jak na przykład nieustanne poprawianie włosów.
Małgorzata Rozenek-Majdan wzięła sobie do serca wszystkie krytyczne słowa internautów i postanowiła popracować nad swoimi niedociągnięciami. Okazało się, że nowa prowadząca postanowiła skorzystać z pomocy specjalisty i popracować nad swoim głosem.
– Chodzę do logopedy i foniatry, tak samo, jak wielu moich kolegów. Praca z logopedą jest okazaniem szacunku widzowi poprzez głos, którym się do niego zwracam. Okazało się, że muszę pracować też nad oddechem. Pani foniatra powiedziała, że ogólnie jest ze mną dobrze, ale zaleciła kilka ćwiczeń oddechowych – wyznała Perfekcyjna Pani Domu podczas wywiadu dla portalu „Onet”.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
- Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
- Michał Wiśniewski wzruszył się, gdy zobaczył, co zrobiła dla niego Doda. Fani są zachwyceni tajemniczą paczką