Ginekolog: „Zdradzę wam największy sekret pacjentek. Zemdli was na samą myśl, ale taka jest prawda”
Ginekolog postanowił podzielić się na forum swoimi doświadczeniami z lekarskiej, wieloletniej praktyki. Okazuje się, że kobiety w Polsce mają jeden sekret, z którym zazwyczaj przychodzą do lekarza. Zdradzę wam największy sekret pacjentek. Zemdli was na samą myśl, ale taka jest prawda – zaczyna obiecująco lekarz.
Ginekolog to często nie tylko lekarz, ale także powiernik kobiecych spraw. 45-latek postanowił na forum wyjawić, że kobiety nie zawsze są takimi damami, za jakie się uważają. I nie chodzi wcale o kwestię higieny.
Ginekolog szczerze o swoich pacjentkach
Lekarz przyznał otwarcie, że przez tyle lat swojej praktyki, zauważył punkt wspólny dla wielu Polek, niestety, niezbyt apetyczny. 45-latek jest załamany, że mimo postępu i upływającego czasu, kobiety wciąż robią ten sam błąd i nie umieją podjąć żadnej strategii:
– Kobiety mają jeden ohydny problem. I nie mam tu na myśli braku higieny, choć to oczywiście także nagminnie obserwuje w swoim gabinecie. Przestałem już rozumieć, dlaczego moje pacjentki tak robią i chciałbym na to wpłynąć. Chodzi o wasze czasem bezczelne zachowanie, które najczęściej występuje w ohydnym zestawie.
Polki u ginekologa – przykra prawda
Lekarz przyznaje, że nie może uwierzyć, gdy patrzy na to, jak zachowuje się jego pacjentka:
– Wiele, naprawdę wiele pacjentek przychodzi do ginekologa w przekonaniu, że pokazując mu swoje intymne okolice łamie wszelkie tabu. Wielokrotnie spotykałem się z tym że kobiety siadały na fotelu z impetem, pokazując mi zarośnięte (co utrudniało badanie), nieumyte miejsca intymne, jednocześnie nie stosując się do poleceń i mówiąc mi wręcz, co mam robić.
– Potrafiły mieć prawdziwe zapalenia i infekcje i bagatelizować to miesiącami i oczekiwać, że wyleczę je jeszcze w tym samym dniu, bo mają wymarzoną randkę.
To jednak nie wszystko! Jak twierdzi mężczyzna, pacjentki żądają wręcz przepisania danych leków, bez skrupułów opisują swoje życie seksualne, co przecież z medycznym punktem widzenia, nie ma wiele wspólnego. Na koniec pozostawiają po sobie niemiłe wspomnienie i odruch wymiotny u lekarza.
– Ginekolog to lekarz, a przedstawiciel tej profesji powinien być traktowany poważnie – zaznacza mężczyzna – nie rozumiem zachowań takich pacjentek, ponoć wizyta u ginekologa bardzo stresuje kobiety i lubią się do niej przygotować, zapewniam, że jednak, że nie wszystkie mają takie podejście.
Lekarz jest załamany tym, jak zachowują się pacjentki i liczy, że mówiąc o tym na głos, zawstydzi pewne siebie panie, które wizytę u ginekologa traktują półżartem, półserio.
Lekarze mają mnóstwo ciekawych historii do opowiedzenia. Powinni jednak cechować się wielką delikatnością, ponieważ nigdy nie wiadomo, z jakimi problemami zmagają się pacjentki. Zdarza się, że kobiety w połogu przeżywają istny koszmar.
Zobacz zdjęcia:
Lekarz narzeka, że pacjentki nie dbają o siebie, przychodzą z nieleczonymi infekcjami i nie widzą w swoich zaniedbaniach problemu.
Mężczyzna narzeka, ze kobiety zachowują się bezczelnie podczas wizyt.
Twierdzi, że kobiety czują się u ginekologa bardzo swobodnie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Marta Kaczyńska podzieliła się radosną nowiną. Gratulacje płyną z całej Polski
- Sprzed chwili: Ministerstwo MEN podjęło decyzję. Ważna wiadomość dla rodziców
- Myślisz, ze to polska tradycja? Wielka bzdura, wymyślili ją komuniści