Fryzjerka dokonała odkrycia we włosach klientki. Ciężko uwierzyć, co chciała jej przekazać podczas wizyty
Amerykańska fryzjerka imieniem Jessica była jedną z najlepszych w swoim fachu w okolicy. Jej salon i grafik były non stop zapełnione. Pewnego razu musiała jednak znaleźć dodatkowy czas na wyjątkową klientkę. Pod jej lokalem pojawiła się bowiem biednie wyglądająca dziewczyna, której oczy wręcz prosiły o pomoc.
Kobieta wtedy jeszcze nie miała prawa przypuszczać, co odkryje w trakcie przeprowadzania metamorfozy. Co znajdowało się we włosach dziewczyny?
Fryzjerka pomaga dziewczynie
Jessica dostrzegła zaniedbaną dziewczynę przez szybę swojego salonu. Ta miała na sobie za dużą bluzę, której kaptur skrywał jej włosy. Fryzjerka zaprosiła ją gestem do środka, ale dziewczyna i tak się zawahała. Było widać, że jest nieufna i zdenerwowana. Jessica postanowiła więc do niej wyjść i zaprosić do środka.
Gdy zobaczyła, z czym tak naprawdę ma do czynienia, zdecydowała się na zmianę terminów innych klientów, by móc pomóc nastolatce natychmiast. Niezbyt rozmowna, speszona dziewczyna wyjawiła, że ma na imię Emma, ale nie zdradziła, ile dokładnie ma lat. Nie wytłumaczyła też, czemu jest w takim stanie. Jessica, która sama miała niełatwe dzieciństwo, nie zamierzała jej o to wypytywać, a po prostu dała swojej nowej znajomej czas.
Zabrała się za rozczesywanie skołtunionych włosów. Te były w naprawdę fatalnym stanie, dlatego trochę to trwało. W pewnym momencie z kolejnego, rozczesanego kłębka wyleciała karteczka. Jessica wzięła ją do ręki i zamarła. Było na niej napisane, że nastolatka uciekła od patologicznego chłopaka i nie wiedziała, jak inaczej poprosić o pomoc. Fryzjerka natychmiast zadzwoniła na policję.
Fryzjerka nie mogła tak tego zostawić
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze i zabrali dziewczynkę, zapewniając, że się nią zaopiekują. Fryzjerka zaczęła się jednak o nią martwić, dlatego niedługo potem chciała sprawdzić, czy pomoc została jej udzielona. Na komendzie okazało się, że dziewczyna po złożeniu lakonicznych zeznań wróciła do ośrodka wychowawczego, dlatego Jessica udała się właśnie tam. Na miejscu powiedziano jej, że Emma już w tym ośrodku nie mieszka, bo jest za stara. Kilka dni temu musiała opuścić placówkę.
Fryzjerka miała więc przeczucie, że dziewczyna, która nie miała gdzie się udać, wróciła do toksycznego chłopaka. Udała się więc w okolicę, w której miał on mieszkać. Intuicja jej nie zawiodła. Pod pewnymi drzwiami zastała płaczącą Emmę, którą zabrała do siebie. Postanowiła się nią zaopiekować i dać nowy start w swoim salonie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wiele babć nie chce tego robić, ale boją się odmówić. Problem, o którym wiele osób nie ma pojęcia
- Pokazał, co działo się z jego umierającą żoną. Widok mrozi krew w żyłach
- Chciała tylko wziąć udział w wyzwaniu z TikToka. 12-letnia dziewczynka nie żyje
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!