Koronawirus: Jest ważny apel Belgów. Jedzcie frytki przynajmniej dwa razy dziennie
Apel w Belgi: jedzcie frytki
Belgia to jeden z największych na świecie eksporterów produktów ziemniaczanych, w tym belgijskich frytek, których rocznie kraj wysyłał ponad 1,5 miliarda ton ponad 100 państw. Niestety, z powodu pandemii koronawirusa, to potężna gałąź gospodarki musiała stawić czoło kryzysowi.
Belgijskie media informują, że z powodu zamkniętych barów i restauracji, bardzo ważna część rynku, jaką była produkcja frytek, w niektórych rejonach kraju została wstrzymana . Ziemniaki się marnują, a firmy zajmujące się ich transportem odnotowują ogromne straty. Sytuacją martwią się również rolnicy, którzy apelują, by Belgowie spożywali więcej frytek.
Kryzys w Belgii
Mniejszy popyt na frytki okazał się sporym problemem. Obecnie w magazynach gromadzone jest aż 750 tys. ton ziemniaków. Jedna z największych film zajmujących się ich przetwórstwem, tygodniowo będzie dostarczać 25 ton tego produktu do banków żywności we Flandrii, by zapobiec marnowaniu się jedzenia.
Rolnicy apelują, by Belgowie jedli więcej frytek.
Koronawirus wpłynął na gromadzenie ziemniaków w tamtejszych magazynach.
Na kryzys wpłynęło zamknięcie restauracji i knajp.
- Mężczyzna rzucił się na policjantów z widłami. Potem schował się w wersalce
- Wznowią działalność pełni strachu. Co trzeci właściciel zapowiada obniżenie cen za granicą
- Każde dziecko bez problemu rozwiąże tę zagadkę. Większość dorosłych nie jest w stanie podać dobrej odpowiedzi
- Kacperka szuka już ponad 200 osób. Ujawniono zupełnie nowy scenariusz zaginięcia
- Suczka codziennie sama podróżuje autobusem. Pasażerowie byli wzburzeni, potem zauważyli jej obróżkę
- Pilny apel Andrzeja Dudy do wszystkich Polek i Polaków. Prośba okazała się niecodzienna