Film „Kler”, który wzbudził wiele emocji, zostanie ponownie wyemitowany. Miliony włączą TVN
Już dziś swoją premierę na kanale TVN będzie miał film, który kilka lat temu wywołał wiele emocji. Po kinowym sukcesie „Kler” znów pojawi się w telewizji, a przed ekranami zasiądą tłumy widzów.
Kiedy w 2018 roku „Kler” wszedł do kin, publiczność została podzielona. Dla jednych był szopkującym odkryciem, dla innych — jedynie smutnym obrazem tego, o czym wiedzieli od dawna. Najgłośniejsza produkcja Wojciecha Smarzowskiego od lat nie mogła także nie wzbudzić oburzenia wśród pewnych środowisk. Pewne jest natomiast, że film ten wywołał wiele skrajnych emocji.
„Kler” w telewizji. TVN już dziś pokaże film Smarzowskiego
Historia czterech duchownych, w których rolę wcielają się Jacek Braciak, Janusz Gajos, Robert Więckiewicz i Arkadiusz Jakubik ukazuje ciemne strony tytułowego kleru — od żądzy pieniędzy i nałogi, aż po romanse. Film został sfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej otrzymując kwotę 3,5 miliona złotych. Pomimo oburzenia i sprzeciwu ze strony przedstawicieli partii PiS nie da się ukryć, że jego popularność przekroczyła najśmielsze oczekiwania.
Produkcja uzyskała rekordowy dochód ze sprzedaży, wspinając się na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych filmów w polskich kinach, wyprzedzając kultowe „Ogniem i Mieczem”, czy kasowego giganta, „Avatara”. W całości na bilety wydano sumę ponad 105 milionów.
„Kler” został wielokrotnie nagrodzony. Zdobył 3 orły, za muzykę oraz najlepsze role: pierwszo- i drugoplanową męską. Do Wojciecha Smarzowskiego powędrowały także liczne „Złote Lwy” za twórczość i pracę, m.in. Nagroda Publiczności.
Mamy więc powód by przypuszczać, że także dziś wieczorem przed telewizorami zasiądą tłumy widzów, aby jeszcze raz zderzyć się z tym kontrowersyjnym tematem i własnymi emocjami — lub by po raz pierwszy zobaczyć film na własne oczy. Emisja rozpocznie się o godzinie 20:00 na TVN.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nikt już nie ma wątpliwości. Marcin Hakiel podjął życiową decyzję, dla nowego wizerunku robi wiele
- Jutro w „Pytaniu na śniadanie” pojawią się niezwykli goście. Będzie wielkie świętowanie
- Fani oniemieli na widok najnowszego zdjęcia Adriany Kalskiej. „Ten Roznerski to nie wie co miał”
Źródło: Pudelek