Fame MMA wyraża sprzeciw internetowemu prawilniactwu. Oficjalne stanowisko
Nie milkną echa wczorajszej konferencji przed galą Fame MMA 17. Doszło na niej do kilku nieprzyjemnych wydarzeń. Federacja postanowiła zająć swoje stanowisko w tej sprawie i zapowiada poważne konsekwencje.
Admin mediów społecznościowych Fame MMA zamieścił na kanałach federacji obszerne podsumowanie wczorajszych wydarzeń. Jest ono połączone z oficjalnym oświadczeniem federacji.
Federacja broni Pasuta
Występ Roberta Pasuta jako prowadzącego konferencję Fame spotkał się z mieszanym odbiorem wśród publiczności. Wśród internautów dominują jednak krytyczne głosy pod kątem „ Sutonatora „.
Admin federacji broni Roberta mówiąc, że to było jego pierwsze wystąpienie w tej roli i należy docenić jego kreatywność, ponieważ wszystkie efekty dźwiękowe, animacje i kilka zabawnych sytuacji na konferencji było jego zasługą.
Zostało również oficjalnie potwierdzone, że „ Sutonator ” poprowadzi drugą konferencję przed galą Fame 17. Admin jest przekonany o tym, że wtedy Robert poradzi już sobie dużo lepiej.
Fame MMA sprzeciwia się prawilniactwu
W drugiej części posta można poznać znacznie poważniejszy temat. Federacja apeluje o zaprzestanie wyzywania się wzajemnie od „konfidentów” i „sześćdziesiątek”, ponieważ może to nieść opłakane skutki.
Admin zwraca uwagę na to, że znaczna większość zawodników federacji to influencerzy pomiędzy 20, a 35 rokiem życia, którzy mają co najwyżej kilka mandatów. Na koniec padają poważne deklaracje.
Federacja przyznaje, że nie chce być platformą dla tego typu zachowań i wielokrotnie rozmawiała o tym z niektórymi zawodnikami, ale nie przynosiły one rezultatów. W komentarzu do posta możemy przeczytać, że zawodnicy, którzy się do tego nie dostosują będą usuwani z federacji lub zostaną surowo ukarani finansowo.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Boxdel zdradził na co choruje. Poważne schorzenie włodarza Fame
- Dana White uderzył swoją żonę. Skandaliczne zachowanie prezesa UFC
- Marcin Najman nagrał wywiad z żołnierzem Legii Cudzoziemskiej. Tematem Jacek Murański