Ewa Drzyzga opublikowała nekrolog. Odszedł jeden z najwybitniejszych Polaków, Andrzej Kotłowski
Ewa Drzyzga przekazała zasmucającą wiadomość. Odszedł Andrzej Kotłowski, wybitna postać i autorytet w dziedzinie medycyny. Dziennikarka zamieściła w sieci nekrolog.
Jeszcze zanim na antenę trafił kultowy program „Rozmowy w toku” głos Ewy Drzyzgi był powszechnie znany w Polsce. Kariera dziennikarki rozpoczęła się od pracy w RMF FM, gdzie trafiła prosto ze stażu pod skrzydłami Polskiego Radia w Krakowie. Prowadziła m.in. poranny serwis informacyjny „Obraz Dnia”.
Jednak największą popularność przyniosło jej rzeczone talk-show, które przez 16 lat swojej emisji przyciągało przed ekrany tłumy widzów, spragnionych realnego, czasem może aż nazbyt specyficznego obrazu życia w Polsce.
Ewa Drzyzga zamieściła nekrolog. Smutna wiadomość
Ewa Drzyzga znana jest z tego, że z pełną powagą podchodzi do swoich gości — było tak zarówno w „Rozmowach w toku”, jak i terazteraz kiedy współprowadzi „Dzień dobry TVN”. Wydaje się, że jej misją jest ukazywanie i nagłaśnianie spraw, które inaczej mogłyby przejść niezauważone — za pomocą telewizji, lub mediów społecznościowych.
Na Instagramie obserwuje ją niemal 50 tysięcy osób. W ostatnich tygodniach na profilu dominuje tematyka ofiar wojny na Ukrainie. Teraz jednak gwiazda przekazała niezwykle smutną informację. Zmarł Andrzej Kotłowski, doktor nauk medycznych, profesor i specjalista w dziedzinie medycyny tropikalnej, parazytologii i chorób zakaźnych.
– Tak ważna dla polskiej nauki i nas wszystkich postać. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jeden człowiek może zrobić dla tak wielu – napisała Ewa Drzyzga w relacji.
Nekrolog pojawił się m.in. w „Gazecie Wyborczej”. Wielokrotnie nagradzany naukowiec i autor publikacji oraz książek naukowych odszedł 30 kwietnia mając 75 lat. Według informacji pogrzeb miał odbyć się w piątek 6 maja 2022 w Sopocie, gdzie prowadził NZOZ Medycyna Specjalistyczna Sopot.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Dorota Wellman oszukała wszystkich. Zrobiła „numer stulecia”
- Edyta Górniak nie mogła opanować płaczu. W lesie ujrzała druzgocący widok. „Wielka tragedia”
- Hubertowi Urbańskiemu aż mina zrzedła. Kłopotliwe pytanie w „Milionerach” o klasyczny węzeł