Ewa Drzyzga pojechała rano do studia TVN. Pokazała, co dzieje się w środku
Dziś od samego rana trwa akcja pt. Media bez wyboru, w której stacje telewizyjne, radiowe, prasa oraz portale internetowe protestują przeciwko planom rządu o wprowadzenie podatku od reklam. Ewa Drzyzga miała dziś rano poprowadzić audycję programu Dzień Dobry TVN. W studio panowała grobowa atmosfera.
Zarządy największych Polskich wydawnictw wystosowały otwarty list do rządu, a w ramach protestu w całym kraju nie są publikowane treści. Ewa Drzyzga postanowiła uchylić rąbka tajemnicy prosto ze studia Dzień Dobry TVN.
Ewa Drzyzga pokazała studio TVN
Od samego rana możemy podziwiać w mediach społecznościowych efekty planów rządu dotyczących wprowadzenia podatku od reklam. Zarówno media, jak i osoby publiczne solidaryzują się i wspólnie protestują przeciwko przytoczonym wyżej planom. Mimo tego wielu dziennikarzy przyszło dziś do pracy, jednak ich plany zawodowe na dziś legły w gruzach.
Jedną z nich jest Ewa Drzyzga, która wraz z Agnieszką Woźniak-Starak miała poprowadzić dzisiejsze wydanie programu Dzień Dobry TVN. Jeszcze wczoraj wieczorem pierwsza z wymienionych dziennikarek zapraszała na Instagramie widzów do oglądania ich ulubionego programu, jednak rano okazało się, że sprawy potoczą się inaczej.
– To jest absolutnie wyjątkowy dzień, ja nie pamiętam w historii swojego dziennikarskiego życia, żeby faktycznie wszystkie media się ze sobą skrzyknęły, żeby to był protest na cały dzień w całej Polsce. Taką planszę zobaczycie dzisiaj, zamiast swojego ulubionego przedpołudniowego programu Dzień Dobry TVN – powiedziała Ewa Drzyzga na swoim Instagramie.
Media społecznościowe również są przepełnione hasłem Media bez wyboru. To wyjątkowa sytuacja, w której Polskie media jeszcze nigdy wcześniej się nie znalazły. Prowadząca nieistniejący już program Rozmowy w toku nie była jedyną, która nadała wprost ze studia Dzień Dobry TVN.
Agnieszka Woźniak-Starak o proteście mediów
Ewa Drzyzga poinformowała, że wraz z nią w studio znajdują się Agnieszka Woźniak-Starak i Mateusz Hładki. Na miejsce pracy stawili się także operatorzy, wydawcy programu oraz pani producent. Współprowadząca Ewy Drzyzgi także dodała od siebie kilka słów, komentując na Insagramie zaistniałą sytuację.
– No słuchajcie, widzieliście co się dzisiaj dzieje na waszych ulubionych portalach i w stacjach telewizyjnych. TVN oczywiście protestuje razem z innymi nadawcami prywatnymi przeciwko podatkowi od reklam, który chce wprowadzić rząd, bo jest to po prosty haracz wprowadzony pod pretekstem walki z Covidem, haracz, który może zniszczyć prywatne media. I tak będzie wyglądał medialny świat. My się przyłączamy, dzisiaj DDTVN nie będzie. Przyszliśmy do studia, w tej chwili idziemy do domu. Także do zobaczenia innym razem – mówiła Agnieszka Woźniak-Starak.
Sytuację postanowił skomentować także Mateusz Hładki, który jest zszokowany tym, co się dzieje dzisiaj w Polsce. Podobnie, jak dziennikarki przyjechał rano do pracy i nie spodziewał się, że sprawy tak się potoczą.
– Słuchajcie, takiej sytuacji jeszcze absolutnie nigdy nie było. Przyjechałem rano do pracy, ale dzisiaj programu DDTVN nie będzie […] Ogromne pieniądze, to byłby ogromny cios dla mediów, dlatego dzisiaj media w Polsce, niektóre, solidarnie, protestują i programu nie będzie – powiedział Hładki.
Redakcja lelum.pl także przyłącza się do protestu.
Zobacz zdjęcia:
Ewa Drzyzga powiedziała na swoim Instagramie, jaka sytuacja miała miejsce w studio Dzień Dobry TVN dziś rano.
Program nie mógł zostać nadany przez strajk mediów w całej Polsce.
Mateusz Hładki także dodał swoje trzy grosze.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Mariusz Sabniewicz zmarł w 2007 roku. Aktor ,,M jak miłość” miał raka trzustki
- W Tłusty Czwartek Lidl rozda pączki za darmo. Uwaga, trzeba spełnić jeden wymóg
- Mama Tomasza Komendy jest pełna obaw. Jej syn dostaje mnóstwo telefonów
Źródło: jastrzabpost.pl