Ewa Bilan-Stoch błaga o pomoc. Nie chodzi o kontuzję, sprawa jest bardzo zasmucająca
Wydawać by się mogło, że Kamil Stoch ma w tym sezonie tyle problemów czysto sportowych, że kolejne już go oszczędzą. Niestety tak się nie stało, przez co interweniować musiała jego żona, Ewa Bilan-Stoch.
Do czego doszło? Jak się okazuje, ktoś zupełnie bezprawnie wykorzystał wizerunek sportowca do celów zarobkowych. Małżonka skoczka nie zamierza tak tego zostawić.
Ewa Bilan-Stoch prosi o pomoc na Twitterze
Na wyżej wspomnianym portalu społecznościowym opublikowano okładkę najnowszej powieści Waltera Hofera, działacza skoków narciarskich, która jest romansem. W jej tle widać Kamila Stocha. Jego żona błyskawicznie zareagowała, twierdząc, że wizerunek jej męża został użyty bez jego zgody. Poprosiła innych użytkowników o pomoc w skontaktowaniu się z osobami za to odpowiedzialnymi.
Jeden z internautów podpowiedział, by Ewa Bilan-Stoch rozmówiła się z polskim wydawcą powieści. Opublikował przy tym niemiecką okładkę tej książki. Nie ma na niej wizerunku żadnego ze skoczków. Okazuje się więc, że to polskie wydawnictwo zdecydowało się dodać do niej nasz rodzimy akcent w postaci najlepszego skoczka. Szkoda tylko, że bez informowania go o tym.
Można więc przypuszczać, że Ewa Bilan-Stoch jest w trakcie rozwiązywania tej sprawy. Nie wiadomo natomiast, jaki ostatecznie będzie finał tego zamieszania.
Póki co żona skoczka musi się też skupić na psychicznym wspieraniu swojego małżonka, który po wycofaniu z Turnieju Czterech Skoczni otrzymał od losu kolejny cios. Kontuzja kostki wyeliminowała go z konkursu Pucharu Świata w Zakopanem.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ich zaręczyn chyba nikt się nie spodziewał. W sieci aż huczy, aktorka pokazała nagranie
- Był policjantem w „Rodzinie zastępczej”. Teraz ma siwe włosy i brodę, ludzie oglądają się za nim na ulicy
- Co łączy Monikę Olejnik i Jurka Owsiaka? Można się zdziwić
