Była u szczytu kariery, niespodziewanie porzuciła świat kina i teatru. Ciężko uwierzyć, jak dziś wygląda

23 listopada 2020

Elżbieta Starostecka swego czasu była u szczytu aktorskiej kariery. Zasłynęła z roli chorowitej Stefanii Rudeckiej, kochanki ordynatora Waldemara Michorowskiego z niezapomnianego romansu Trędowata . Starostecka miała wówczas 33 lata. Jednak postanowiła porzucić świat kina i teatru. Ciężko uwierzyć, jak wygląda dzisiaj znana aktorka filmowa.

Elżbieta Starostecka to niekwestionowana ikona kina. Polskim widzom dała się poznać jako Stefania Rudecka z filmu Jerzego Hoffmana Trędowata . Niedawno aktorka obchodziła 77. urodziny. Jesteście ciekawe jak wygląda?

Elżbieta Starostecka ma 77 lat. Wygląda fenomenalnie jak na swój wiek

Elżbieta Starostecka z pewnością była u szczytu swojej kariery. Dużą sławę przyniosła jej główna rola w filmie Trędowata. Oprócz tego mogliśmy ją podziwiać w takich klasykach polskiego kina jak Lalka , Noce i dnie , Rzeczpospolita babska czy Czarne chmury .

Widzowie pokochali graną przez nią postać chorowitej Stefanii Rudeckiej, w której zakochał się ordynator Waldemar Michorowski. Aktorka miała wówczas 33 lata.

Niedawno gwiazda obchodziła swoje 77 urodziny. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda dzisiaj, po ponad 40 lat od wystąpienia w swojej niezapomnianej roli.

Od bardzo dawna jest szczęśliwą żoną znanego kompozytora filmowego Włodzimierza Korcza. Doczekali się wspólnie dwójki dorosłych już dzieci: 42-letniego syna Kamila i 30-letnią córkę Annę.

Są małżeństwem od ponad 50 lat. Ona jest znaną polską aktorką filmową. On słynnym kompozytorem przebojów, którego swego czasu nuciła cała Polska. O swoim wspólnym życiu i małżeństwie poza kamerą opowiedzieli w jednym z reportaży w Uwadze! TVN.

Kim jest Elżbieta Starostecka?

Elżbieta Starostecka jest polską aktorką filmową, którą chyba mało komu trzeba przedstawiać. Starsze pokolenie doskonale pamięta ją z jej słynnych ról w rodzimych, kultowych już, filmach.

Urodziła się 6 października 1943 roku w Rogach, w województwie łódzkim. W 1965 roku z wyróżnieniem ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.

Zaczyna się dzisiaj, szturm na Biedronkę nieunikniony. Za darmo fenomenalny sprzęt do kuchni, który docenią wielbicielki kawy, jest jednak 1 haczyk

Natalia Andrejuk - 23 listopada 2020

Rok wcześnie miała swój debiut w filmie. Wystąpiła wtedy w produkcji Wandy Jakubowskiej Koniec naszego świata .

Początkowo grała epizodyczne lub drugoplanowe role. Prawdziwym przełomem w jej karierze była dla niej Rzeczpospolita babska Hieronima Przybyły.

Podczas szczytu swojej kariery cała Polska zachwycała się jej urodą. Jednak trzeba przyznać, że upływ czasu jest dla niej łaskawy. Aktorka nadal wygląda fenomenalnie jak na swój wiek.

W jednym z wywiadów dla Faktu24 wyznała, dlaczego tak nagle postanowiła zrezygnować z wielkiej kariery. Podobno miała dość sławy.

— Wolę spokojne życie niż sławę […] Nie chcę wzbudzać zainteresowania. Nigdy nie chciałam być gwiazdą, bo to nie dla mnie. Nie chcę, by było mnie za dużo, a telewizja i tak cały czas powtarza Trędowatą i Noce i dnie . Schlebia mi jednak to, że ludzie się mną interesują, to bardzo miłe — powiedziała wtedy dziennikarzom Faktu.

To właśnie dzięki m.in. niegasnącej popularności aktorka zgodziła się zagrać w serialu TVN Lekarze , gdzie wciela się w matkę Maksa Kellera. Chociaż czas leci, nadal można rozpoznać w niej tę piękną brunetkę, do której wzdychała niemal cała Polska.