Edzia z „Królowych życia” pokazała nowe zęby. Fani nie zostawili na niej suchej nitki
Edzia zdobyła popularność za sprawą programu „Królowe życia”, jako przyjaciółka charyzmatycznej Dagmary. Teraz ich drogi się rozeszły, a lubiana celebrytka sama próbuje swoich sił w show-biznesie, co niestety czasem oznacza także mierzenie się z hejtem. Kiedy pokazała „nowe” zęby, internauci nie szczędzili słów krytyki.
Piękny uśmiech to doskonała wizytówka, a czasem wręcz przepustka do celebryckiego świata. Po latach na ekranie Edzia także postawiła na mocną metamorfozę i zafundowała sobie małe „podrasowanie” zgryzu.
‚Królowe życia” przyniosły jej sławę. Teraz zmierzyła się z lawiną krytyki
Edzia i Dagmara nie zakończyły swojej znajomości na zbyt przyjaznej stopie . Na początku kwietnia, przy okazji wizyty na „Domówce u Dowborów” Kaźmierska zdradziła przyczyny zerwania przyjaźni. Według jej słów, Edyta zaczęła myśleć o solowej karierze i stopniowo dystansowała się od sławnej koleżanki.
Później „Królowa życia” przyznała, że nie zamierza mówić źle o koleżance, nawet jeśli dostawała od fanów wiadomości, według których Nowak miała „gwiazdorzyć”.
Trzeba przyznać, że na profilu celebrytki rzeczywiście zaszły ogromne zmiany. Edzia nigdy nie charakteryzowała się taką aktywnością w mediach społecznościowych, jak jej przyjaciółka, jednak w ostatnich wpisach widać było, że zawiera nowe przyjaźnie i współprace . Ostatnia z nich związana była… z kliniką dentystyczną.
Wreszcie, gwiazda „Królowych życia” sama postanowiła sprawić sobie „nowy” uśmiech. Na Instagramie zagościło zdjęcie odmienionej celebrytki w nakładkach. Widok ten nieszczególnie spodobał się jednak fanom. „Tragedia z masakrą”, „Taka trochę antyreklama” — czytamy w komentarzach.
– Edziu, to nie hejt ale czy Ty kochana nie widzisz, że Twoje zęby wyglądają jak nakładki ochronne bokserskie? – napisała jedna z internautek, jednak reszta nie była tak subtelna:
– Ja bym dentystę pozwała do sądu za takie coś.
– I po co się tak szpecić? Nie można starzeć się z godnością i klasą?
Kilka osób stanęło po stronie Edyty i stwierdziło, że najważniejsze, aby ona sama podobała się sobie. Wreszcie ona sama także straciła cierpliwość.
– Nic wam nie pasuje. Dramat – ucięła z irytacją.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi