Edyta Pazura została zakrzyczana na ulicy. Obcy człowiek zmusił ją do absurdalnego zachowania
Edyta Pazura podzieliła się przykrą historią, absurdalne zachowanie kompletnie obcego mężczyzny wytrąciło ją z równowagi. Była w szoku, kiedy ostro na nią nakrzyczał i wymusił na niej zachowanie sprzeczne z przepisami.
W czwartek Edyta Pazura miała dość nieprzyjemną przygodę. Jako doświadczony kierowca nieraz miała styczność z dziwnymi zachowaniami na drodze, jednak taka sytuacja przydarzyła jej się pierwszy raz. Dostała ostrą reprymendę od obcego mężczyzny, w dodatku musiała mu ustąpić.
„Tego jeszcze nie grali”. Śmiertelnie poważna Edyta Pazura opowiedziała o absurdalnej reakcji kierowcy
Gwiazdy za kółkiem to temat, który często budzi niemałe kontrowersje w sieci. Niejeden celebryta został już złapany na nieprzepisowej jeździe lub zaparkowaniu auta w niedozwolonym miejscu . Tym razem jednak sytuacja się odwróciła. Edyta Pazura chciała pojechać zgodnie z kodeksem… ale na jej drodze stanął sfrustrowany mężczyzna.
W ostatnim wpisie na Instagramie żona aktora opowiedziała o dość nietypowej sytuacji. Podróżowała autem i w pewnym momencie wjechała na skrzyżowanie równorzędne, a w tej samej chwili z lewej strony wyjechał inny kierowca. Obcy z jakiegoś powodu uznał, że to właśnie jego droga jest tą główną.
Na szczęście 34-latka zareagowała w porę i zahamowała, więc o żadnej kolizji nie było mowy. Zapewne odpuściłaby temu „przeoczeniu i do wieczora zapomniała o sprawie… gdyby nie zachowanie mężczyzny.
– Przyzwyczaiłam się, że ktoś wymusza na skrzyżowaniu pierwszeństwo… Ale, że to robi i na dodatek mnie opierdziela… Tego jeszcze nie grali – stwierdziła.
I choć o incydencie napisała z rezerwą, na załączonym zdjęciu widać było, że sytuacja wybiła ją z rytmu. Chyba nikt nie lubi przyjmować na siebie wybuchu złości od obcego człowieka, a już na pewno nie w takich okolicznościach. Nie wiemy, czy Edyta Pazura odpowiedziała kierowcy, jednak w poście krótko skomentowała sprawę.
– Nie chce się tutaj mądrzyć, ale skrzyżowanie równorzędne oznacza, że pierwszeństwo ma ten z prawej strony, a nie ten, który wyjeżdża z optycznie większej ulicy – skwitowała kąśliwie.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo anegdot i opowieści, internauci dzielili się podobnymi doświadczeniami i zgodnie przyznali, że spotkanie na swojej drodze wybuchowej, niecierpliwej osoby praktycznie nigdy nie należy do przyjemnych doznań.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?
- Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
- Co dzieje się z Heniem z „Chłopaków do wzięcia”? W końcu znalazł miłość, para ma jednak dziwny problem