Edyta Olszówka ma za sobą bolesne doświadczenia. Aktorka dziś śmiało mówi o chorobie
Edyta Olszówka jest aktorką, która swego czasu brylowała na ekranach widzów. Wszystko się zmieniło, kiedy do życia artystki wtargnęła choroba, która o mały włos nie zniszczyła jej życia i kariery. Dziś Edyta Olszówka czuje się i wygląda świetnie – nie boi się też otwarcie mówić o bolesnych przeżyciach z przeszłości.
Plotki na temat choroby Edyty Olszówki krążą od bardzo długiego czasu. Aż do słynnego wywiadu w Elle z 2013 roku, aktorka nie przyznawała się do choroby. Olszówka na łamach magazynu opowiedziała o swojej walce z alkoholizmem. Dziś gwiazda otwarcie mówi o swoich doświadczeniach, dodając siły i odwagi osobom, które podobnie jak ona, musiały walczyć z podstępną chorobą, jaką jest alkoholizm.
Edyta Olszówka o trudnej walce z alkoholizmem
Edyta Olszówka stała się jedną z nielicznych gwiazd, która otwarcie przyznały się do tego, że cierpi na alkoholizm. W wywiadzie dla Elle w 2013 roku aktorka przyznała, że mimo iż mogła cieszyć się z pasma sukcesów w życiu zawodowym, ale w życiu prywatnym coraz częściej zaczęła sięgać po napoje wysokoprocentowe. Kiedy Olszówka znalazła się na wyżynach swojego sukcesu, z dnia na dzień przez problemy alkoholowe straciła wszystkie propozycje pracy. Nie poddała się jednak i podjęła walkę z chorobą.
Edyta Olszówka przyznała się do alkoholizmu
Rok 2006 był przełomowy dla uświadomienia sobie, że w jej życiu alkohol przejmuje stery. Kiedy aktorka znajdowała się na pokładzie samolotu, wszczęła awanturę i omal nie pobiła stewardessy pod wpływem alkoholu. Artystka zdobyła się na odwagę i postanowiła opowiedzieć o swoim alkoholizmie w wywiadzie dla Elle.
– W jakimś sensie tak. Ulubione czerwone wino, szampan Don Perignon… Byłam w RPA, Australii, gdzie są wspaniałe szczepy… Nie zdążyłam spróbować! Odmawiam sobie czegoś, co kocham, co dawało ujście moim emocjom, ale to nie depresja. To we mnie od zawsze było. Traktuję śmierć jako wyzwolenie… Tak, jest mi z sobą ciężko żyć. Bo jestem zamknięta w ciele, ograniczona swoją niewiedzą, nieświadomością. Bo nie wiem, czy umiem kochać – wyznała Edyta.
Aktorka przyznała, że w pewnym momencie, gdy było już bardzo źle, zrozumiała jak nałóg zrujnował jej życie. Olszówka wyznała również, co było głównym bodźcem do zakończenia spożywania alkoholu.
– Wiedziałam, że za dużo piję. Zmroziła mnie książka prof. Wiktora Osiatyńskiego. Zapamiętałam z niej, że alkoholik jako ostatni mówi o sobie, że nim jest. Nie chciałam żyć w zakłamaniu… Utraciłam godność w oczach samej siebie… Każdy dzień to małe zwycięstwo, ale z alkoholizmem borykasz się do końca – powiedziała.
ZOBACZ TEŻ:
- Jolanta Kwaśniewska nigdy nie powiedziała tego swojej córce. Bardzo się o nią bała
- Wykształcenie Roberta Janowskiego jest niezwykłe! Gdy się dowiecie jakie, ZDĘBIEJECIE
- Henryka Krzywonos adoptowała 12 dzieci. Wychowała je razem z mężem
- Danuta Holecka kłóci się z Lubnauer w TVP. Posłanka: „Nie jest pani wstyd, że pani kłamie?”
- Natalia Siwiec krytykowana za wsparcie Parady Równości. „Trafisz do piekła”
Źródło: piko.pl