Edyta Górniak oznajmiła, co planuje zrobić w 2022 roku. „Odsłonię kulisy najgorszych doświadczeń”. Co się stało?
Edyta Górniak w ostatnich latach z uwielbianej wokalistki stała się postacią dość kontrowersyjną. Jej antyszczepionkowa postawa i wypowiedzi o UFO odbiły się w mediach szerokim echem. Co teraz planuje wokalistka?
Górniak nie ma ostatnio łatwego czasu. Mimo przeprowadzki w urokliwe okolice Zakopanego nie potrafi zaznać spokoju.
Edyta Górniak w konflikcie z portalem Pudelek?
Górniak ma problemy z przyjmowaniem krytyki? Kiedy jej występy na koncercie Jacka Kurskiego „Murem za polskim mundurem” spotkały się mało entuzjastycznym odbiorem, artystka opublikowała nagranie, w którym popadała w apokaliptyczne tony (więcej TUTAJ).
Teraz artystkę bardzo zdenerwował portal internetowy Pudelek. Opublikował on artykuł, w którym sugerowano, że Górniak nie otrzymała propozycji wystąpienia na Sylwestrze od żadnej ze stacji telewizyjnych.
Kilka godzin temu Górniak opublikowała w odpowiedzi serię Instastories, w którym komentuje postawę portalu. „A teraz pokażę Wam, jak działają niektóre media” – pisze na początku.
Później widzimy rozmowę, jaka odbyła się między portalem Pudelek a artystką na czacie, jeszcze przed publikacją artykułu. Górniak została spytana, czemu nie pojawi się na Sylwestrze w Zakopanem i czy prawdą jest, że nie dostała żadnej propozycji od stacji telewizyjnych.
Górniak odpowiedziała Pudelkowi krótko, że nie jest prawdą, iż nie otrzymała żadnych propozycji. Wyznała też, że tegorocznego Sylwestra planuje spędzić z przyjaciółmi i synem.
Na kolejnym slajdzie Instastories artystka napisała:
– Współpracuję na stałe z kilkoma reżyserami i wszystkich bardzo szanuję. Nie będę nigdy powtarzać rozmów i ustaleń, gdyż cenię sobie ich zaufanie.
Górniak dodała też: „Nie chodzi o prawdę, chodzi o klikalność”, dając do zrozumienia, jak ocenia postawę portalu. Na koniec przekazu dodała mocny komunikat:
– W przyszłym roku odsłonię kulisy najgorszych doświadczeń moich 30 lat w show-biznesie. Chyba już czas. – ogłosiła Górniak.
Na końcu ostatniego zdania wokalistka dodała podwójnie uśmiechniętą emotikonkę oraz ikonę serca i szampana, jednak samo przesłanie brzmi co najmniej groźnie. Jesteście ciekawi, co ma do przekazania?
Poniżej niektóre kadry z Instastories Edyty Górniak – zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Sara James pochwaliła się zdjęciem z mamą. Pani Arleta wygląda jak siostra piosenkarki
- Dominika Gwit niknie w oczach. Fanka pod najnowszym zdjęciem całej sylwetki: „Mega widać różnicę”
