Edward Dymek zagrał w ,,Wakacjach z duchami”. Dwa lata przed śmiercią powiedział: ,,Mogłem mieć wszystko, a nie mam nic”
Edward Dymek zdobył sławę dzięki roli w Wakacjach z duchami (wcielił się w Mandaryna), zagrał też w obsypywanym nagrodami dramacie Janusza Nasfetera Abel, twój brat czy Podróży za jeden uśmiech, gdzie wcielił się w chłopca z Radomia, który ma wadę wymowy. Niestety, mimo że jego kariera zapowiadała się imponująco, losy aktora potoczyły się dramatycznie.
Mogłem mieć wszystko, a nie mam nic – mówił Edward Dymek w rozmowie z Życiem na gorąco w 2008 roku. Był wtedy bezdomny i utrzymywał się z renty i zbierania złomu. Na grób aktora dotarli dziennikarze Super Expressu.
Edward Dymek: aktor dziecięcy był bezdomny
Edward Dymek wyznał, że latami spał na klatkach schodowych i w altankach działkowych. Jak podaje se.pl, żył w koszmarnych warunkach, bez prądu i kanalizacji, na terenie Brochowa we Wrocławiu.
– Za wszystko mogę winić tylko siebie. Nie byłem odpowiednim mężem i ojcem. Miałem krnąbrną, niespokojną naturę, nigdzie nie potrafiłem zagrzać miejsca, ciągle mnie nosiło. Błąkałem się tu i tam, przez ostatnie lata spałem na klatkach schodowych i w altankach działkowych – mówił Dymek dla Życia na gorąco.
Kiedy aktor zniknął z mediów, pojawiło się mnóstwo plotek na jego temat. Niektórzy powtarzali, że popełnił samobójstwo. Dopiero dwa lata przed śmiercią spotkał się z dziennikarzami i opowiedział o swojej sytuacji.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Mogłem mieć wszystko, a nie mam nic. Może byłem zbyt młody i głupi, aby to zrozumieć i docenić – mówił.
Edward Dymek: grób
Edward Dymek zmarł 29 lipca 2010 roku we Wrocławiu, został pochowany dopiero osiem miesięcy później w kwaterze dla osób bezdomnych. Grób znajduje się na cmentarzu komunalnym w Pawłowicach we Wrocławiu.
Dziennikarze Super Expressu jakiś czas temu nagrali, jak wygląda miejsce pochówku aktora. Zastali tam pękniętą tabliczkę z nazwiskiem i zaniedbaną mogiłę. Jak podaje portal, obecnie wiele się zmieniło.
Kwatery zostały odnowione dzięki zaangażowaniu miasta, a w miejscu drewnianego krzyża pojawił się skromny nagrobek.
– Kwatery dla osób bezdomnych i biednych zostały odnowione. Nowy grób Edwarda Dymka postawiono na przełomie grudnia i stycznia – powiedziała osoba z Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu w rozmowie z Super Expressem.
– Grób został opłacony na 20 lat przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej we Wrocławiu i najpewniej w 2031 roku przestanie istnieć – czytamy na se.pl.
Niestety, Edward Dymek to niejedyny polski artysta, którego grób wywołuje łzy. Mogiła aktorki Czterdziestolatka jest w strasznym stanie. Więcej informacji >tutaj<.
Zobacz zdjęcie i film:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post udostępniony przez Kino w WCK Wejherowo (@kinowejherowo)
Historię aktora przypomniał Super Express.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Anna Dereszowska pokazała zdjęcia z planu. „Ale Cię urządzili”
- Wodecki nie zdradził prawdy do samego końca. Dopiero po śmierci wydały się jego tajemnice
- To gdzie wchodzą zbędne kilogramy, zależy od tego, co jesz. Ważny jest jeden szczegół
Źródło: Super Express se.pl