Dzisiaj skończyłby 54 lata. Kamil Durczok już rok przed śmiercią wiedział, że czeka go „trudna bitwa”
Kamil Durczok odszedł w zeszłym roku po ciężkiej walce z poważną chorobą. Dziennikarz przeczuwał zbliżający się trudny czas w jednym ze swoich wpisów, który opublikował w mediach społecznościowych.
Smutne wieści obiegły Polskę 16 listopada 2021 roku. Kamil Durczok zmarł na skutek zaostrzenia się przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.
Kamil Durczok przed odejściem usunął się w cień życia publicznego. We wpisie na Facebooku poinformował fanów, że teraz musi skupić się na własnym zdrowiu. Dziennikarz miał świadomość swoich problemów ze zdrowiem.
Kamil Durczok we wpisie informował, że czeka go walka
Kamil Durczok urodził się 6 marca 1968 roku w Katowicach. Mężczyzna w młodości miał jasno określoną drogę kariery. Za czasów studiów działał na rzecz radia Egida. W wieku 24 lat osiągnął pierwszy sukces, zostając dyrektorem oraz redaktorem naczelnym stacji TOP FM.
Dziennikarz przez ponad 20 lat współpracował z największymi stacjami telewizyjnymi, by przekazywać rzetelne informacje Polkom i Polakom. W TVP prowadził Wiadomości, następnie został redaktorem naczelnym Faktów w TVN, a także otrzymał swój własny program Durczokracja na kanale Polsat News.
Kamil Durczok chętnie komunikował się ze swoimi odbiorcami przy pomocy mediów społecznościowych. Przekazywanie aktualnych wydarzeń z kraju i ze świata stanowiło istotę pracy dziennikarza. Gdy pojawiły się problemy zdrowotne, nie mógł bez słowa zniknąć z życia publicznego.
Prezenter telewizyjny na Facebooku umieścił wpis wyjaśniający jego sytuację. Kamil Durczok chciał w pełni skupić się na swoim zdrowiu, by w pełnej sprawności wrócić do telewidzów i internautów. Choć mężczyzna był pełen nadziei, walka z poważną chorobą okazała się za trudna.
– Moi Kochani! Tak to czasem bywa, że kalendarz układają nam lekarze, a nie my sami. Mój organizm wystawił rachunek za wiele lat, a zwłaszcza za ostatni rok. Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie, i to z całych sił. […] Zatem przez jakiś czas mnie tu nie będzie. Ale wrócę, obiecuję — zapewniał Kamil Durczok w poście.
Dziś dziennikarz obchodziłby 54 urodziny. Kamil Durczok wiernie przekazywał wiadomości telewidzom stacji informacyjnych. W obecnej sytuacji brakuje komentarza doświadczonego dziennikarza, który zrelacjonowałby trud rzeczywistości.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Prywatna korespondencja Muchy trafiła do sieci. Niemożliwe okropne wiadomości. „Zachowujesz się jak Putin”
- Wszystko nagle się zatrzymało. Sceny, jakich jeszcze nie było w „Pytaniu na śniadanie”
- Sama ukręciła na siebie bicz? Wielka afera po oświadczeniu Maryli Rodowicz. „Brak taktu i kultury”