Ogromna tragedia, nie żyje dziewczynka. Mieszkańcy Podlasia są załamani
Jak podaje portal se.pl , z nieoficjalnych informacji wynika, że tego dnia kiedy 14-letnia Lidia B. próbowała popełnić samobójstwo, między nią a matką doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. Po sprzeczce matka miała opuścić mieszkanie. Niedługo po tym kobieta wróciła do domu i znalazła palące się ciało Lidii, natychmiast ugasiła ogień i wezwała pogotowie ratunkowe. Dziewczynka została przewieziona śmigłowcem ratowniczym do szpitala dziecięcego w Białymstoku.
Dziewczynka z Tykocina nie żyje. 14-latka w piątek rankiem poszła na łąkę, znajdującą się nieopodal jej rodzinnego domu, oblała się łatwopalną substancją i podpaliła. Palącą się nastolatkę znalazła jej mama, której udało się ugasić wzniecony ogień. Mimo interwencji lekarzy 14-latka niestety zmarła.
Nie żyje 14-letnia dziewczynka z Tykocina
W piątkowy poranek doszło do prawdziwej tragedii w Tykocinie, niewielkiej miejscowości w województwie podlaskim. Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez portal se.pl, 14-letnia dziewczynka pokłóciła się ze swoją mamą, która po nieprzyjemnej wymianie zdań zabrała córce telefon i wyszła z domu. Nie wiadomo do tej pory, czego dotyczyła kłótnia między matką a córką.
Nastolatka po sprzeczce udała się w stronę łąki, znajdującej się a tyłach domu gdzie oblała się łatwopalną substancją i podpaliła . Matka Lidii B. gasiła płonące ciało swojego dziecka. Kobieta natychmiast wezwała pogotowie, dziewczynka została przetransportowana helikopterem ratowniczym do szpitala.
- Był gwiazdą „Europa da się lubić”. Co dziś robi uwielbiany przez widzów Paolo Cozza? Wielu się zdziwi
- Niewyobrażalna tragedia w centralnej Polsce. Wśród ofiar 3 dzieci
- Lidl znów przebił konkurencję. Wszystkie miłośniczki gotowania będą zachwycone
Poparzenia obejmowały nawet 90% ciała
Jak podaje portal se.pl, poparzenia na ciele 14-latki obejmowały nawet 90% jego powierzchni. Mimo prób lekarzom nie udało się uratować Lidii B. Obrażenia powstałe w wyniku długotrwałego kontaktu z ogniem były zbyt poważne. Nastolatka zmarła 30 maja w sobotę. Mieszkańcy Tykocina nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
-Nie mogę uwierzyć, że Lidka to sobie zrobiła, nic na to nie wskazywało. Zawsze uśmiechnięta, skromna, grzeczna, a w rodzinie była kochana i szanowana. To straszna, niezrozumiała dla mnie tragedia. Za tym dzieckiem płacze całe miasteczko – mówiła jedna z mieszkanek Tykocina, jak podaje se.pl.
Zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie, jednak nikomu nie postawiono zarzutów.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Nie żyje 14-letnia dziewczynka z Tykocina.
ZOBACZ TEŻ:
- Śmiertelny wypadek motocyklisty na S7. Droga jest zablokowana
- Nowe zagrożenie w Polsce. Eksperci nie mają wątpliwości
- Ostatni odcinek ,,Nasz Nowy Dom” poruszył do łez. Metamorfoza była przeogromna, trudno ukryć zdziwienie
- 3 znaki zodiaku, którym trudno się zakochać. Lepiej uważaj, związek z nimi może być bardzo niestabilny
- Radosław Majdan już świętuje narodziny syna? Jedno zdjęcie mówi wszystko
- Jacek Kurski odwołany po raz kolejny, kuriozum sprawy przerosło już wszystko. Sytuacja, jakiej jeszcze nie było
Źródło: se.pl