Dziewczynka dostała uwagę od matematyczki. Gdy mama ją przeczytała, nie mogła powstrzymać złości
Dziewczynka wróciła do domu z uwagą wpisaną obok zadania z matematyki. Jej matka nie mogła powstrzymać złości, nie rozumiała, jak ktoś z takim podejściem do dzieci może być nauczycielem. Czy ta matematyczka na pewno powinna uczyć dzieciaki? Gdzie się podziały cierpliwość i wyrozumiałość?
Kiedy 11-letnia Kasia wróciła do domu z uwagą, dziewczynka była bardzo zdenerwowana. Nic dziwnego , wszystkie dzieci boją się w takich momentach reakcji rodziców. Jednak jej mama, nie zezłościła się na nią, tylko na nauczycielkę matematyki, która jej tę uwagę wstawiła. Kobieta naprawdę przesadziła! Ton tej wiadomości był naprawdę nie na miejscu.
Dziewczynka nie umie ułamków
Kasia przyniosła do domu zeszyt, w którym obok zadania z matematyki (przekreślonego na czerwono) widnieje napisana czerwonym flamastrem uwaga:
— Córka jest nieprzygotowana, a robiliśmy to na lekcji. Od trzech tygodni było ćwiczone!
Dziewczynka była tym w oczywisty sposób poruszona. Takie sformułowanie oceny zdenerwowało też jej mamę, czym postanowiła podzielić się na forum internetowym dla matek.
Matka Kasi zawsze ceniła sobie uwagi nauczycieli. Brała sobie do serca to, co mówili o zachowaniu i postępach jej córki. Jednak uwaga ze strony matematyczki wydała jej się niestosowna. Jeśli dziewczynka nadal nie potrafi ułamków po trzech tygodniach ćwiczeń, to może problem leży w sposobie tłumaczenia nauczycielki?
Dzieci są zastraszone
Przyjaciółka kobiety poświadczyła, że autorka posta absolutnie nie jest kobietą, która miałaby w zwyczaju robić nauczycielom awantury, czy lekceważyć ich zdanie. Ona sama jednak właśnie w zachowaniu matematyczki dostrzega główny problem. Podobno, leży on głębiej niż w samej uwadze.
— Problem gorszych ocen i nierozumienia matematyki pojawił się, odkąd nauczycielka objęła nauczaniem klasę, do której chodziła znajomej córka. W zeszłym roku dziecko miało dobre oceny, w tym cała klasa plasuje się nie wyżej niż na 3. Na pytanie, jak wyglądają lekcje, uczniowie odpowiadają: Pani krzyczy na lekcjach, gdy czegoś się nie rozumie — napisała w internecie kobieta.
Jak myślicie, czy uwaga rzeczywiście była nie na miejscu? Wielu rodziców zgadza się ze zdenerwowaną mamą.
ZOBACZ TEŻ:
- Niesamowity pies. Potrafi wyczuć i znaleźć pieniądze niemal wszędzie
- Kochanka męża zmarła i zostawiła mu dziecko. Mężczyzna chce, by wychowała je bezpłodna żona
- Wesele z kurczakami KFC! Restauracja chce organizować darmowe wesela dla fanów panierki
- Jego żona wieczorami była strasznie zmęczona. Dopiero, kiedy mąż zobaczył nagranie, cała prawda wyszła na jaw
- Był gwiazdą seriali emitowanych na TVP i Polsacie. Aktor przegrał walkę ze śmiertelną chorobą
źródła: mamadu.pl, popularne.pl