Poznali się przez internet, ich życie niestety nie jest łatwe. „Gdy ojciec zobaczył moją dziewczynę, powiedział: o Jezu”
Ta dziewczyna zmaga się z wyjątkowym problemem, którego nie ma nikt inny w Polsce. Na szczęście ma wspierającego partnera, ich wspólnie życie nie należy do najłatwiejszych. Jak sobie radzą z rzeczywistością?
Dziewczyna z pewnością nie ma łatwego życia. Swojego obecnego partnera poznała przez Internet i teraz wspólnie stawiają czoła przeciwnościom losu. Obu było ciężko. Gdy ojciec zobaczył moją dziewczynę, powiedział: „o Jezu” . Postanowili o tym opowiedzieć w wywiadzie dla tygodnik. polsatnews.pl .
Dziewczyna jest nieuleczalnie chora
Katarzyna Wolińska jako jedyna osoba w Polsce ma zespół Jadassona. Do tego dochodzi bardzo zaawansowaną łamliwość kości, a od 6 lat zmaga się ze złośliwym nowotworem rdzeniastym tarczycy. Jeździ na wózku inwalidzkim i posiada ciało, które w połowie nie działa tak, jak trzeba (jedna pracująca nerka, płuco i połowa twarzy z przerwanym nerwem).
Pomimo tego wszystkiego poprzez portal internetowy udało jej się znaleźć troskliwego partnera Sławka, który o nią dba i całodobowo się nią zajmuje. Pokazują swoje codziennie wspólne życie na Instagramie, gdzie często również wspominają o miłości, bólu i sile. Chętnie odpowiadają na trudne pytania o tematyce takiej jak seks, cielesność czy asysta w toalecie.
- Anna Guzik wyznała prawdę na temat męża. Fani osłupieli, kiedy usłyszeli jej słowa
- Gwiazda „Pytanie na śniadanie” w sercu poważnej afery z prokuraturą w tle. Milczenie przerwała jej przyjaciółka
Bywa bardzo ciężko
Poznali się przez Internet, Kasia szukała opiekuna, chciała wyjść na spacer. Sławek się zgłosił i tak właśnie się poznali. Decyzja o związku nie była nagła, dopiero po kilku dniach ciągłego kontaktu mężczyzna zaczął myśleć o Kasi na poważnie, rozmyślał o związku. Liczył się dla niego jej wyjątkowy charakter. Ludzie z jego otoczenia dobrze przyjęli wiadomość o ich wspólnym rozpoczęciu życia.
— Nie spotkałem się z krytyką. Znajomi jedynie dziwili się, że człowiek zdrowy, chodzący, chce być z kimś słabszym fizycznie, chorym. Z kolei mama nie wierzyła, że sprostam opiece nad Kasią. Jest pielęgniarką, więc ma świadomość, jak wygląda troszczenie się o taką osobę. Ojciec był bardziej bezpośredni — gdy zobaczył moją dziewczynę, powiedział: o Jezu , choć teraz częściej dzwoni do niej niż do mnie. Podobnie mama — mówi dla tygodnik.polsatnews.pl .
Mają swoje chwile szczęścia, nie ukrywają, że na co dzień bywa bardzo ciężko, ale starają się żyć normalnie.
Pozostaje nam życzyć im wszystkiego, co najlepsze.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Połączył ich wspólny spacer.
Para szybko zamieszkała razem.
Bywają ciężkie momenty, ale starają się żyć normalnie.
ZOBACZ TEŻ:
-
Smutne doniesienia z samego rana. Nie żyje wielka aktorka
- Skandaliczne sceny w polskim mieście. Obok stały dzieci. Mrozi krew w żyłach
- Kobieta z pokaźną tuszą poszła do lekarza. Kiedy ją zobaczył, powiedział tylko dwa słowa, odebrało jej mowę
- Wstrząsające sceny w „Kuchennych rewolucjach”. Gessler przeszła samą siebie, kazała jeść brud właścicielce
- Pytanie z ”Milionerów” przerosło publiczność. Wydaje się banalne, a niemal połowa nie znała odpowiedzi
- Pogoda dopisze grzybiarzom? Wiemy, jak będzie i gdzie warto wybrać się na borowiki, maślaki i inne dary lasu
Źródło: tygodnik.polsatnews.pl