Dziadek znalazł dziwny sznurek wystający z desek na strychu. Gdy go pociągnął, zamarł
Dziadek na strychu domu, w którym mieszkał w dzieciństwie, znalazł podejrzany sznurek wystający z desek. Kiedy za niego pociągnął, dosłownie nie mógł uwierzyć własnym oczom. Wszystkie wspomnienia w mgnieniu oka powróciły do niego niczym boomerang . Czegoś podobnego nigdy nie mógłby przewidzieć.
Poddasze domu rodzinnego skrywa niejedną tajemnicę. Zapomniane i zakurzone przedmioty, które znajdują się w jego zakamarkach, niekiedy posiadają nie tylko wartość sentymentalną, ale również historyczną. Oprócz tego dzięki licznym bibelotom możemy poznać najskrytsze sekrety i tajemnice naszych przodków. Odkrycie, którego dokonał mężczyzna w podeszłym wieku, zupełnie odmieniło jego życie.
Dziadek dostrzegł na poddaszu podejrzany sznurek
80-letni Schlattner, zapragnął wrócić do swojego rodzinnego domu , w którym spędził najpiękniejsze lata młodości. Zaraz po II wojnie światowej, mężczyzna wraz z rodziną uciekli z mieszkania w Czechosłowacji. Powodem było masowe wysiedlenie Niemców przez czeski rząd.
Dziadek zapragnął odwiedzić swój rodzinny dom.
Dziadkowi po wielu latach nadaremnych rozmów z urzędnikami państwowymi w Libouch , czyli wsi położonej w północno-zachodniej Republice Czeskiej udało się ustalić, że jego dawne mieszkanie przemieniło się w przedszkole. Mężczyzna bez chwili wahania postanowił się tam udać. Będąc na poddaszu budynku, dostrzegł tajemniczy sznurek, który zawieszony był w jednej z desek dachowych. Kiedy za niego pociągnął, na krótką chwilę zamarł. Takiego widoku nigdy nie mógłby się spodziewać. Długo skrywane sekrety rodzinne po wielu latach w końcu ujrzały światło dzienne.
Co takiego znajdowało się na poddaszu?
Były to skarby, które ojciec Schlattnera , ukrył przed wyprowadzką. Spekulować można, że miał nadzieję, iż w krótkim czasie uda im się wrócić tam z powrotem. Łącznie schowanych było około 70 paczek, które szczelnie opakowanych w brązowy papier.
Według Tomasa Okura dyrektora muzeum, który był obecny w trakcie przeszukiwań strychu, mężczyzna nastukiwał deski niewielkim młotkiem, tak by w pełni zlokalizować wszystkie pozostałości.
– Każda z nich miała ten sam dźwięk. Wtedy, próbował znaleźć ciąg, który miał brzmieć inaczej, co było systemem opracowanym przez jego ojca – relacjonował dyrektor muzeum.
Dziadek pośród setek pozostawionych bibelotów znalazł m.in. stare parasole, długopisy, skarpetki, a nawet maszynę do szycia. Na ten moment wszystkie pakunki zostały przewiezione do muzeum, gdzie zostały zbadane i złożone. To właśnie tam pozostaną już do końca.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Strych skrywał w sobie rodzinne tajemnice.
Jego ojciec ukrył tam ponad 70 szczelnie zapakowanych paczek.
ZOBACZ TEŻ:
- Będziemy płacić podatek od grzechu? Nowa danina opustoszy nam portfele
- Babcia pokazała, jak „czyści” kurczaka z antybiotyków i szkodliwych hormonów. Każdy powinien tak robić
- Matka nagrała, jak każe jeść synkowi z psiej miski. Wideo wysłała do teściowej z obrzydliwym komentarzem
- Edyta Górniak znów jest zakochana. Diwa opowiedziała o związku u Kuby Wojewódzkiego
- Afera na wizji „MasterChefa”, uczestnik w szpitalu. Wielki skandal za kulisami